Pierwszy
oczy otworzył Marek. Zobaczył małą
skuloną brunetkę przytuloną do niego. Dziękował Bogu ,za to ,że dał Agacie tyle
odwagi, że przyszła do niego. Chwilę jeszcze rozmyślał o jego i jej
przyszłości. Po chwili przebudziła się też pani mecenas. Spojrzała Markowi
prosto w oczy i na jego ustach złożyła czuły pocałunek.
- Świetny
początek dnia – powiedział.
- Mhmm. –
mruczała nadal przytulona do niego.
- To co
teraz ? – spytał. Brunetka popatrzyła na niego, na początku go nie zrozumiała.
-Chyba nie
musimy rozmawiać o tym co się wczoraj stało.
- Ale mi nie
o to chodzi. Co teraz robimy ? – uśmiechnął się.
Agata
popatrzyła na niego, w wzroku miała zdziwienie.
- No możemy
iść na kręgle….. – powiedział i nagle podniósł kołdrę- ….. albo zostać tutaj .-
spoglądnął na jej gołe ciało i zaśmiał się. Brunetka zaczerwieniła się i
posłała mecenasowi kuksańca w bok.
- Teraz ,
panie mecenasie ubieramy się i idziemy na zakupy po nową koszulę .- powiedziała
i wyślizgnęła się z łóżka.
Po godzinie
już byli w galerii i chodzili po sklepach.
W jednym
sklepie Marek znalazł rażącą różową sukienkę i zaniósł ją Agacie, żeby
przymierzyła. Poszła do przymierzalni a brunet od razu za nią. Gdy już ubrała ,
zawołała Marka, żeby zapiął sukienkę.
Wszedł do kabiny, było bardzo mało miejsca. Zapiął zamek i zaczął
jeździć rękami po jej ciele. Ale ona od razu interweniowała.
- Marek,
jesteśmy w sklepie.
-Mhhmm.-
zaczął całować jej szyję.
- Marek ! –
oderwał się od niej.
- Trochę
spontaniczności by ci nie zaszkodziło.- powiedział i wyszedł.
Przez resztę
zakupów Agata cały czas myślała o słowach bruneta. Ja
nie jestem spontaniczna, zobaczymy. Przekona się wieczorem. Gdy już kierowali się do samochodu
Agata zatrzymała się.
- Idź do
auta , a ja za chwilkę wrócę.- powiedziała i wróciła się do galerii. W tym
samym czasie jakaś pani sprzedawała niebieskie róże przed galerią. Marek kupił
dwie i poszedł do auta. Agata w tym czasie poszła do sklepu z seksowną bielizną
i kupiła zestaw czarno-czerwony w koronki. Poszła do samochodu, przed nim
spotkała mecenasa z dwoma różami.
- To dla
mnie ? – mówiła z uśmiechem.
- Zależy czy
zasłużysz. Jak uznam, że tak to dostaniesz je jeszcze wieczorem albo rano. –
zaśmiał się i pocałował ją.
Gdy
zajechali do mieszkania Agaty, brunetka od razu pobiegła do łazienki. Marek
ściągnął marynarkę i usiadł na kanapie. Wychodzącą z łazienki Agata, włączyła
radio , pogłośniła i akurat leciał refren piosenki Donatan & Maryla
Rodowicz –
Pełnia. Zdziwiony Marek otworzył szerzej oczy i zobaczył brunetkę w seksownej
bieliźnie , która zbliżała się do niego. Podeszła bardzo blisko, siadła mu na
kolanie , przygryzła ucho i wyszeptała.
- Ja jestem
bardzo spontaniczna , panie mecenasie.
Zaczęła
tańczyć dla niego. Ocierała się o niego. Marek cały gotował się w środku.
Zaczął się rozbierać , wiedział że ten wieczór na tańcu nie może się skończyć.
Chwycił ją i przygwoździł do ściany . Zaczął ją całą całować , pragnęli i
pożądali się nawzajem. Nie mieli nawet czasu pójść do łóżka , tylko zsunęli się
na ziemię. Po wszystkim zasnęli jak małe dzieci. Byli przykryci tylko koszulą
Marka. Rano obudzili się jednocześnie i głośno zaśmiali.
- Bardzo
mnie zaskoczyłaś tym tańcem.- powiedział.
- Mam
nadzieję , że zasłużyłam na te róże. – zaśmiała się.
- Zasłużyłaś
nawet na dwadzieścia takich , pani mecenas.- pocałował ją .
Nagle
rozbrzmiał dzwonek…….
Ciąg dalszy
nastąpi
Piękne czytając to opowiadanie uśmiech nie schodził mi z ust jak wyobraziłam sobie taniec Agaty przed Markiem to takie nowe spojrzenie na tą parę ale mi się podoba. Szkoda tylko że ta część jest taka krótka i jak można przerwać w takim momencie już zżera mnie ciekawość któż to odwiedził naszą parę, szybko umieść kolejną część i nie trzymaj nas długo w napięciu, życzę dużo weny.
OdpowiedzUsuńFajne opowiadanie czekam na 3 czesc
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, tylko popracuj nad stylistyką np. "Agata popatrzyła na niego, w wzroku miała zdziwienie.' Lepiej byłoby np. tak: 'Agata patrzyła na niego, w oczach miała dziwienie", "Agata patrzyła na niego ze zdziwieniem w oczach" :) Nie traktuj tego jako obrazę, czy krytykujący komentarz. Zauważyłam błąd, ponieważ sama pisze (jestem na to wyczulona), i chciałam tylko pomóc. Może Ci się to kiedy przyda.
OdpowiedzUsuń"Przez resztę zakupów Agata cały czas myślała o słowach bruneta"- I od kiedy Dębski jest brunetem? Może to ja mam coś nie tak ze wzrokiem ale wiedzę, że jego włosy mają kolor blond. A tak, to czekam na ciąg dalszy. Powodzenia :) W skali od 1-10 daje 8. Wiesz czemu?
Świetne czekam na kolejną część mam nadzieje że szybko się pojawi
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej
OdpowiedzUsuń