niedziela, 12 lipca 2015

She keeps me up cz.2 - opowiadanie Nukusi

Pierwszy oczy otworzył Marek. Zobaczył  małą skuloną brunetkę przytuloną do niego. Dziękował Bogu ,za to ,że dał Agacie tyle odwagi, że przyszła do niego. Chwilę jeszcze rozmyślał o jego i jej przyszłości. Po chwili przebudziła się też pani mecenas. Spojrzała Markowi prosto w oczy i na jego ustach złożyła czuły pocałunek.
- Świetny początek dnia – powiedział.
- Mhmm. – mruczała nadal przytulona do niego.
- To co teraz ? – spytał. Brunetka popatrzyła na niego, na początku go nie zrozumiała.
-Chyba nie musimy rozmawiać o tym co się wczoraj stało.
- Ale mi nie o to chodzi. Co teraz robimy ? – uśmiechnął się.
Agata popatrzyła na niego, w wzroku miała zdziwienie.
- No możemy iść na kręgle….. – powiedział i nagle podniósł kołdrę- ….. albo zostać tutaj .- spoglądnął na jej gołe ciało i zaśmiał się. Brunetka zaczerwieniła się i posłała mecenasowi kuksańca w bok.
- Teraz , panie mecenasie ubieramy się i idziemy na zakupy po nową koszulę .- powiedziała i wyślizgnęła się z łóżka.
Po godzinie już byli w galerii i chodzili po sklepach.
W jednym sklepie Marek znalazł rażącą różową sukienkę i zaniósł ją Agacie, żeby przymierzyła. Poszła do przymierzalni a brunet od razu za nią. Gdy już ubrała , zawołała Marka, żeby zapiął sukienkę.  Wszedł do kabiny, było bardzo mało miejsca. Zapiął zamek i zaczął jeździć rękami po jej ciele. Ale ona od razu interweniowała.
- Marek, jesteśmy w sklepie.
-Mhhmm.- zaczął całować jej szyję.
- Marek ! – oderwał się od niej.
- Trochę spontaniczności by ci nie zaszkodziło.- powiedział i wyszedł.
Przez resztę zakupów Agata cały czas myślała o słowach bruneta. Ja nie jestem spontaniczna, zobaczymy. Przekona się wieczorem. Gdy już kierowali się do samochodu Agata zatrzymała się.
- Idź do auta , a ja za chwilkę wrócę.- powiedziała i wróciła się do galerii. W tym samym czasie jakaś pani sprzedawała niebieskie róże przed galerią. Marek kupił dwie i poszedł do auta. Agata w tym czasie poszła do sklepu z seksowną bielizną i kupiła zestaw czarno-czerwony w koronki. Poszła do samochodu, przed nim spotkała mecenasa z dwoma różami.
- To dla mnie ? – mówiła z uśmiechem.
- Zależy czy zasłużysz. Jak uznam, że tak to dostaniesz je jeszcze wieczorem albo rano. – zaśmiał się i pocałował ją. 
Gdy zajechali do mieszkania Agaty, brunetka od razu pobiegła do łazienki. Marek ściągnął marynarkę i usiadł na kanapie. Wychodzącą z łazienki Agata, włączyła radio , pogłośniła i akurat leciał refren piosenki Donatan & Maryla
Rodowicz – Pełnia. Zdziwiony Marek otworzył szerzej oczy i zobaczył brunetkę w seksownej bieliźnie , która zbliżała się do niego. Podeszła bardzo blisko, siadła mu na kolanie , przygryzła ucho i wyszeptała.
- Ja jestem bardzo spontaniczna , panie mecenasie.
Zaczęła tańczyć dla niego. Ocierała się o niego. Marek cały gotował się w środku. Zaczął się rozbierać , wiedział że ten wieczór na tańcu nie może się skończyć. Chwycił ją i przygwoździł do ściany . Zaczął ją całą całować , pragnęli i pożądali się nawzajem. Nie mieli nawet czasu pójść do łóżka , tylko zsunęli się na ziemię. Po wszystkim zasnęli jak małe dzieci. Byli przykryci tylko koszulą Marka. Rano obudzili się jednocześnie i głośno zaśmiali.
- Bardzo mnie zaskoczyłaś tym tańcem.- powiedział.
- Mam nadzieję , że zasłużyłam na te róże. – zaśmiała się.
- Zasłużyłaś nawet na dwadzieścia takich , pani mecenas.- pocałował ją .
Nagle rozbrzmiał dzwonek…….

Ciąg dalszy nastąpi


5 komentarzy:

  1. Piękne czytając to opowiadanie uśmiech nie schodził mi z ust jak wyobraziłam sobie taniec Agaty przed Markiem to takie nowe spojrzenie na tą parę ale mi się podoba. Szkoda tylko że ta część jest taka krótka i jak można przerwać w takim momencie już zżera mnie ciekawość któż to odwiedził naszą parę, szybko umieść kolejną część i nie trzymaj nas długo w napięciu, życzę dużo weny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne opowiadanie czekam na 3 czesc

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko fajnie, tylko popracuj nad stylistyką np. "Agata popatrzyła na niego, w wzroku miała zdziwienie.' Lepiej byłoby np. tak: 'Agata patrzyła na niego, w oczach miała dziwienie", "Agata patrzyła na niego ze zdziwieniem w oczach" :) Nie traktuj tego jako obrazę, czy krytykujący komentarz. Zauważyłam błąd, ponieważ sama pisze (jestem na to wyczulona), i chciałam tylko pomóc. Może Ci się to kiedy przyda.

    "Przez resztę zakupów Agata cały czas myślała o słowach bruneta"- I od kiedy Dębski jest brunetem? Może to ja mam coś nie tak ze wzrokiem ale wiedzę, że jego włosy mają kolor blond. A tak, to czekam na ciąg dalszy. Powodzenia :) W skali od 1-10 daje 8. Wiesz czemu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne czekam na kolejną część mam nadzieje że szybko się pojawi

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń