czwartek, 30 października 2014

Opowiadanie Duśki - "Życie jak domek z kart"



Houk! Przybywam z nowym opowiadaniem. Nie wiem dokąd mnie ono zaprowadzi, jakich sfer uczuciowych dotknie, co poruszy. Oczywiście jest to moja własna wizja tego co się będzie działo… Ehhh, trochę krótka część, ale dłuższej bym teraz nie napisała… przeklęte choróbsko. Nie przedłużając, zapraszam do czytania!

„Życie jak domek z kart…”

Keep me here, my heart is near by love has gone away.
Tell me true, my heart is new by love has gone away.
It's okay I know someday I’m gonna be with you.
It's okay I know someday I’m gonna be with you.

Speak to me, my heart is free by love has gone away.
Tell me true, my heart is blue by love has gone away.
It’s okay I know someday I’m gonna be with you.
It’s okay I know someday I’m gonna be with you.

Tom Rosenthal - It’s OK

Drżącymi rękoma wystukiwała ostatnie literki na klawiaturze. Skończyła. Niepewnie kładąc dłoń na myszce, najechała na przycisk „wyślij”. Kliknęła. Jej oczom ukazał się napis „wiadomość została wysłana”. Za późno na zmianę decyzji… Czy to nie jest tchórzostwo, pisać maila, zamiast porozmawiać w cztery oczy? Ale przecież „rozmawiali”. Bolesne słowa obojga ludzi, którzy sami są pogubieni, którzy starają się wszystko odbudować. Ale ich budowla jest z kart. Runęła już nie raz. Teraz te karty są już zbyt zniszczone, by móc coś z nich zbudować na nowo. Gorzkie słowa, to był właśnie złoty środek. Oczyścili relację panującą między nimi, ale czy to wystarczy? To był ostatni moment, później nie byłoby już czego oczyszczać i zbierać. Ta naprężona nić emocjonalnych niedomówień musiała w końcu się przerwać.
Poprawiła się na kanapie, otuliła  miękkim puchem koca i zatraciła się w zasypiającej za oknem Warszawie. Jej mętny wzrok był przepełniony goryczą, tęsknotą, smutkiem, bezsilnością. Cały jej „nowy” świat, który starała się wybudować na nowo po Pro Spectrum, runął w jednej chwili. Ile jeszcze zdoła wycierpieć? Kocha tego bufona, ale ta miłość jest opleciona cierniem. Każdego dnia zaciska się na jej sercu mocniej i mocniej, pozostawiając głębokie, niegojące się rany. Ale co on czuje? Pewnie, obrzydzenie, niechęć, wstręt, złość, frustrację. Gdzie ta iskra w jego oczach, która błyszczała na jej widok jeszcze kilka miesięcy temu? Zniknęła? Może była fałszywa? Była ułudą? Teraz z jego oczu bije tylko wściekłość, rozczarowanie, bezradność. Nagle jej poliki zrobiły się mokre, łzy zalewały jej oczy, nie była wstanie powstrzymać kolejnej, napływającej fali. Była wyczerpana, jej nerwy dawno uległy rozszarpaniu. Łzy ją wykończyły, zasnęła.
***
            Dźwięk nadejścia maila rozbrzmiał w jego uszach. Zrezygnowany odstawił szklankę z brązową cieczą na stolik. Otworzył skrzynkę i jego oczom ukazała się wiadomość.

Nadawca: Agata Przybysz
Odbiorca: Marek Dębski
Temat: „Może lepiej będzie jak zniknę na zawsze z Twojego świata”

Po co nam to było? Te cholerne lata? Po co te słowa, gesty, po co to wszytko? Co chciałeś przez to osiągnąć? Lubisz patrzeć, jak cierpię, jak ginę we własnym morzu rozczarowań? Ile jeszcze muszę wycierpieć, byś przestał traktować mnie jak zabawkę? Nie jestem nią i nie zamierzam nią być. Lepiej by było, jakbyś się w ogóle nie pojawił w moim życiu! Ale jesteś w nim, namieszałeś, wywróciłeś go do góry nogami i odszedłeś! Zostawiając mnie samą… To bolało, to cholernie bolało i boli!
Dlaczego miałam mówić Ci o ciąży? Przecież byłeś z inną. Powiedzenie Ci o dziecku byłoby szantażem z mojej strony, brałabym Cię „na ciążę”… A ja tego nie chcę! Nie chcę litości. Nie zniosłabym tego. Bylibyśmy razem ze względu na dziecko, a nie dlatego że mnie kochasz. Ja zbyt poważnie traktuję miłość. Marek, przykro mi, że lepiej by było jakbym zniknęła z Twojego idealnego świata. I tak chyba będzie najlepiej…
Zbyt wiele gorzkich słów padło ostatnio z naszych ust. Ale dzięki temu zrozumiałam jedną, ważną rzecz. Pytanie czy Ty zrozumiałeś? Czy chcesz, żebym odeszła na zawsze?

A.P
P.S.
Nie rób, nie mów nic pochopnie… bo już tego później nie będziesz w stanie odbudować.

Zamarł po przeczytaniu wiadomości od niej. Nie tego chciał. Nie takiego zakończenia całej ich historii. Chcę żeby odeszła? Nie, nie chcę. Chcę? Cholera… Ten dzisiejszy dzień to jedna wielka pomyłka! Toczył walkę sam ze sobą. Jego serce, rozum, dusza, wszystko pragnęło tylko jej. Całe jego ciało krzyczało, by została. Więc skąd u niego słowa pełne zawiści, goryczy i niechęci? Skąd ta myśl by Agata zniknęła z jego życia raz na zawsze? Impuls, chwila, emocje? Ilekroć jego serce mówiło „zostań”, diabeł podsycał ogień zawiści, gotującą się myśl odepchnięcia szeptał sprytnie do ucha. Nie tego chce, stanowczo nie tego. Po jakiego gwinta wtedy powiedział te słowa? Bo co? Bo chciał się odgryźć, chciał coś udowodnić? Co?
            Nie odpisując na maila, zamknął laptopa, wziął marynarkę z fotela i jak wystrzelony z procy wyszedł, trzaskając niemiłosiernie drzwiami.
***
            Dźwięk dzwonka drażnił jej uszy. Zakryła głowę poduszką, by nie słyszeć tego irytującego dźwięku. Nie wstała by otworzyć. Liczyła, że dręczyciel lubujący się w dzwonieniu do drzwi zaniecha swojego planu i znudzony czekaniem, w końcu sobie pójdzie. Bynajmniej, dźwięk nie ustawał. Wręcz odwrotnie stawał się bardziej natarczywy. Do tego wszystkiego, nocny miłośnik irytujących odgłosów postanowił walić do drzwi. Podirytowana Agata niechętnie zwlekła się z łóżka, była cała napuchnięta od wcześniejszego płaczu, nie spiesząc się, podeszła leniwie do drzwi z zamiarem wydeklamowania, w stronę natarczywego gościa, jakże przemiłej wiązanki kilku niecenzuralnych słów. Otworzyła je i oniemiała. Spodziewała by się każdego, ale nie jego.

Duśka

Ciąg dalszy nastąpi…
Ja nie wiem, z jednej strony marudzicie, że nie pojawia się nic nowego, a z drugiej, jak już się pojawi, to nie komentujecie. No ludzie, błagam. Lubię czytać Wasze opinie, przynajmniej mam pewność, że nie piszę na darmo. Tak więc, jeśli się podobało, albo i nie… Zostaw mały ślad po sobie :) Będę wdzięczna, za każde słowo. I jeszcze raz przepraszam, że takie krótkie :(

20 komentarzy:

  1. Nie umiem pisać ładnych komentarzy.:) Ale opo jest CUDOWNE :D

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne ja bym poprosiła o kolejną cześć i zapraszam również na mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejną część proooszęęęęę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacyjne z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, opo genialne, super sie czyta fajnie oddajesz klimat mam nadzieje ze szybko dodasz kolejna czesc.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne opowiadanie ;-) czekam na cd! !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest cudowne . Mam małą prośbę żebyś dodawała często nexty :) no i zawsze mi brakuje w opo o margacie hotów , pikanterii xd może napisz coś w tym stylu pliss :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część hot była w moim poprzednim opowiadaniu, bodajże w 8 części ;) Wiec w typ opu się pewnie też pojawi... Tylko na wszystko musi przyjść odpowiednia chwila. To jednak MarGata, ona nie pada sobie od razu w ramiona. ^^
      Duśka

      Usuń
  8. Czekam na cd. Opowiadanie świetne

    OdpowiedzUsuń
  9. super, kiedy następna część ?

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedy będzie ciąg dalszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczę :) Teraz jak byłam chora to miałam czas i miałam kiedy pisać. Niestety na ten moment mam dużo do nadrobienia w szkole i ominęło mnie dużo sprawdzianów, które muszę zaliczyć. Wiec postaram się jak najszybciej napisać, ale kiedy to nie wiem :)
      Duśka

      Usuń
  11. Jeeeezu, chcę next! Błagam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne te wasze opowiadania ;) A kiedy będą następne części... tutaj cisza :( streemo się aktualizuje od kilku dni :((( Proszę o następne części ;)

    PS Ktoś pisał 7 listopada, że wysłał opowiadnie na skrzynkę...

    OdpowiedzUsuń
  13. Może by tak jakieś nowe opowiadanie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Co ze streemo znowu ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudo, zresztą jak każda poprzednia cześć. Pisz jak najwięcej ; )

    OdpowiedzUsuń
  16. Naszła mnie mała refleksja. Brakuje mi waszych genialnych postów po odcinku. Zawsze czytałam i porownywałam swoje przemyślenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ;)i też mi tego brakuje ;(

      Usuń
  17. PATRZY KTOŚ TUTAJ NA POCZTĘ????

    OdpowiedzUsuń