Cudowny odcinek *.*
Początek był świetny. Obaj panowie są zazdrośni – mylę się?
:D
Podobała mi się sprawa dróżnika. Praca zbliża, więc… :D Od
początku obstawiałam syna i nie pomyliłam się :)
Rozmowa Huberta i Agaty. „Mam do niego pełne zaufanie i nie
mam przed nim tajemnic.” – ze strony Agaty, jak dla mnie, było to ogromne
wyznanie.
Scena przy aucie. Rozmowa o naszyjniku - nie odpowiedział
jej w końcu! :D
„Nie chcę, żebyśmy się pozabijali, to taką mam propozycję:
żadnych tajemnic więcej.” <3 „Nie denerwuj mnie!” - uwielbiam! *.*
Scena na stole – hahaha, no to było ostre! :D
I Dorota. Szkoda mi się jej zrobiło…
Zapowiedź. Nie lubię Justyny -.- Hubert. No, i Mareczek –
hero, hahaha <3
D.
No co tu duzo mowic... CUDOWNY *-* Scena na stole ostra, cudowna. Teraz jeszcze przydalaby sie pod stolem i pod prysznicem. Tak jak Aga mowila, wszedzie gdzie sie da!! ^^ ♥ Scena przy aucie i "Nie denerwuj mnie" no po prostu ahhh... ^^ rozmarzylam sie ♥ Te dwie sceny sa moimi ulubionymi. Co do Doroty, to kurcze, zal mi sie jej zrobilo a na Wojtku sie zawiodlam... Bartek... chce pogadac z Aga ale nie potrafi sie przelamac i cos go ciagle blokuje... Tez mi go szkoda, taki troche zagubiony chlopczyk w wielkim miescie. Ciesze sie, dopoki moge... (SPOJLER -jesli jeszcze ktos o tym nie wiem) Czerstwa i jej kanca, ja nie wiem co to bd... :(
OdpowiedzUsuńDuśka
https://www.facebook.com/kochamyPrawoagaty/photos/pb.358784207538488.-2207520000.1397026916./618987161518190/?type=3&theater
OdpowiedzUsuńzobaczcie to!
Zagotowało się we mnie!!!!
Przeczytałam to wczoraj i myślałam, że kogoś wysadzę w powietrze... już naprawdę, tak trudno utrzymać ich razem? no bez przesady... Tak więc ogólnie mam nadzieję, że pod koniec sezonu Marek przyjdzie i przeprosi Agatę, Czerska wpadnie pod samochód, a Hubert zniknie (nie mogą go zabić, bo Okońska i Agata będą miały problemy). Btw znając scenarzystów, to końcówka nie będzie happy endem, ale mam nadzieję, że teraz się to zmieni (tak jak w 4 sezonie było pozytywnie :)). Tak więc scenarzyści, nie spieprzcie tego!
UsuńDoświadczenie nauczyło mnie, by nie brać na poważnie tego, co piszą gazety. Oczywiście, nie zaprzeczam, pewnie coś tam w tym prawdy jest. Ale reszta to po prostu wyolbrzymione fakty, które pewnie nie będą miały miejsca. Naprawdę nie mogę uwierzyć w to, że kiedyś wariowałam przez takie newsy - jak wy teraz - a potem okazywało się, że to zwykła bujda i tyle... Szczerze, to nie potrafię sobie teraz wyobrazić ich osobno. Po tym, jak scenarzyści pokazali nam ich relację - dojrzałą i piękną, nie mogę uwierzyć, że cokolwiek mogłoby ich rozdzielić. Bo co? Bo kłótnia? Co to jest kłótnia dla nich. To jest TYLKO kolejna kłótnia, po której będą się godzić tak jak zawsze. Oni już zrozumieli, dorośli i to, że pojawi się jakiś tam Hubert czy Czerska - to naprawdę nie koniec świata, chociaż ciekawie to nie wygląda... To chyba wszystko, co chciałam powiedzieć :)
UsuńJeszcze raz: nie martwmy się na zapas :) Trzeba się cieszyć chwilą! ;3
D.
Dominika! Zgadzam się z Tb. Też osobiście myślałam, że wywalę telefon przez okno, jak to przeczytałam, ale po dłuższej analizie tych 4 sezonów i tego co piszą w gazetach doszłam do wniosku, że to wszystko ma jakieś drugie dno. Marek u Czerstwej - wydaje mi się, że był zmuszony (coś zrobił, lub ktoś) i teraz musi z jakiś powodów bronić Agaty, a tylko w taki sposób może to uczynić, idąc do filetowego kurczaka (jak to Paula napisała na streemo ;P). Przecież wiele razy MarGata się nam kłóciła. Cały 4 sezon to była jedna wielka kłótnia, a jakoś żadne z kancy nie odeszło, więc te przenosiny to fioletowej to jak już pisałam grubsza sprawa jest.
UsuńDuśka
P.S. Ehhhh, ktoś mnie w ogóle zrozumiał? :P
Looknijcie w wolnej chwili na skrzynkę ;)
OdpowiedzUsuńeM.
AAAAA!!! Obym szybko się doczekała opa! Tęskniłam! <3
UsuńJa za Wami też ;-)
UsuńeM.
eM wraca do gry?!?! To znowu zaczynam czytać tego bloga!!!
Usuń(bo przyznaję się bez bicia, że już go trochę zaniedbałam... i nie pamiętam jakie opo ostatnio tu czytałam)