wtorek, 11 marca 2014
"Sama zeświruję niedługo od tego" - czyli po odcinku 2 :)
Oczekiwałam, wyczekiwałam i doczekałam się. Obłędny odcinek. Od razu trafił do grona moich ulubionych. A dzisiaj zobaczyłam zwiastun kolejnego, który tylko utwierdził mnie przekonaniu na całkowicie margatowy sezon – czeka mnie wspaniały wieczór *.*
Co do odcinka. Świetna sprawa! Wraca ten klimat, z czego jestem ogromnie zadowolona. Bardzo dobra gra aktorska. Nie mam nic do zarzucenia :D
Wciśnięty wątek Krzysztofa, Marty i Tośki – poprzez rozmowę z jej babcią. Jak dla mnie było to
Marek, Marek i jeszcze raz Marek! Koszula w tej restauracji – obłędna! Jego głos, spojrzenia i uśmiech <3 Ogólnie jego sprawa i ten wilk! I mina Dębskiego *.* + „pij mleko, będziesz wielki!” – nie wiem, czemu mi się tak skojarzyło :D
Dużo Margaty, bardzo dużo! Ale nie odczułam żadnego przesytu. Nie było za słodko, ale też niczego nie brakowało. Było po prostu idealnie – więc jestem w szoku! Kancelaria – czyli dwie sceny, polegające na patrzeniu na siebie i uśmiechaniu, no i króciutkiej wymianie zdań <3 Scena w sądzie – zazdrość Maryśki i to genialne przekazywanie sobie kawy, co za synchronizacja! <3 Rozmowa w środku odcinka była niesamowita. Marek się przemógł, zadzwonił… A jego głos: „Halooo” – sprawił, że mi oddechu zabrakło *.* No, i gwóźdź programu! Dęby i Margata! Piosenka, „Cud” Mashmisha, dała ze scenami genialny efekt! Pocałunek – można się rozpłynąć *.* Poranek, gadka o śniadaniu, „odwiedziny” w kuchni i karteczka <3
N i e s a m o w i t e!
Zapowiedź. Wraca Dorota, więcej Marka i Agaty, będzie „pani Krysia kochana” :D Cudownie! <3
Reasumując, jestem w pełni zadowolona – aż dziw, bo dawno nie czułam takiej radości przez odcinek... Nie przesładzają, nie psują ich relacji – udało im się zrobić to w sam raz :) Sprawy odzyskały swój klimat, więc cały odcinek ogląda mi się bardzo przyjemnie. Z niecierpliwością czekam na wieczór oraz na wasze opinie :)
Dominika
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudny normalnie idealny :) te spojrzenia i w ogóle wszystko takie ich:) i ta mina Marka jak Agata mówi że musi jechać:) trochę zawód trochę jakby pewność że to tylko wymówka i ucieka :) scena pocałunku, hm dużo emocji i to coś, perfekcyjna:)
OdpowiedzUsuńJa normalnie gwalce replay sceny pocalunku... ♥♥♥♥ Ten ich pocalunek jest taki... ahhhh... cudowny. A karteczka z rana na stoliku? To bylo urocze... w ogole wszystko bylo takie cudowne dzisiaj ale tak jak Dominika mowi... nie bylo przesycone. Scena z wilkiem - boska!!!! Ten blysk w oczach jak i jednego tak i drugiego (Marka i Wilka c:). Sprawa Agaty - genialna, z reszta ta sprawa bd sie ciagnela przez sezon lub kilka odcinkow. Aniela i Bartek i to kiedy ona mu siada na biorku, hehh... az mi sie Niania przypomniala i to jak Frania na biorko Skalskiego zawsze siadala. Mina i wzrok Anieli, kiedy Agata pytala sie Marka co sie stalo... ♥♥♥ Mysle, ze niebawem zacznie cos podejzewac. Jednym slowem, odcinek byl przeogromniefantastyczniegenialny!!!!!! ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńDuska
Ja sama nie wiem co mam myśleć..
OdpowiedzUsuńCzy to wszystko jest cudownym snem, czy marzenia faktycznie się czasami spełniają?
Odcinek był jeszcze lepszy niż poprzedni(w sumie nie było trudno go pobić, bo ta scena łóżkowa... jak dla mnie była mało Margatowa).
Nie ma co - ten sezon to miłosna bomba!
We wszystkim mam takie zdanie jak Doma, dlatego też nic nie napiszę,bo po wczorajszej chwili słabosci i 3odcinku jestem rozmiażdżona.
Pozdrawiam :*
A dzisiaj w DDTVN było o Czerskiej i to ona najbardziej namiesza pomiędzy Markiem i Agatą! Kurcze i jeszcze te słowa Leszka ,że on ma nadzieje na cos pomiędzy Czerska a Markiem! Masakra a było tak pieknie- za pieknie!
OdpowiedzUsuńA odcinek cudowny! Najlepszy jak do tej pory! A ten pocałunek - fantastyczny, mogę go oglądać bez końca!
No i jeszcze ten telefon Margaty - cud miód!