wtorek, 26 listopada 2013

Po odcinku - Finał!

Jako, że to finał, postaram się szybko dodać moją opinię :) A teraz link i coś ode mnie :) Z góry dziękuję za przeczytanie :)

Link:
Prawo Agaty 4 odc.13 - finałowy!



Na początku chciałabym zaznaczyć, że w żaden sposób nie mam zamiaru krytykować czyjegoś zdania. Każdy z nas ma prawo do wyrażania swojej opinii, a ja to szanuję. Po prostu chcę zwrócić na coś uwagę. Dlatego proszę, przeczytajcie to i nie miejcie do mnie urazy za to, co napiszę.
Bardzo boli mnie podejście wielu osób do tego serialu. To jakby na przykładzie książki: przeczytam, odłożę na półkę, nie zapamiętam, ani niczego się nie nauczę. Dokładnie tak samo zachowują się niektóre osoby. Patrzą na to z góry, prostą drogą, bez wysiłku. I do jakich dochodzą wniosków? Marek nie zasługuje na Agatę, bo nie umie o nią zawalczyć. Ona powinna być z Tośką i Majewskim, i stworzyć z nimi „szczęśliwą” rodzinkę. Oczywiście, proszę bardzo, myślcie tak dalej! Ja nie mam nic przeciwko. Tylko moja prośba. Spróbujcie zajrzeć dalej.
Ten serial nie jest prosty. Na pewno. Zaraz ktoś napisze, że ja mam czternaście lat i w ogóle nie znam się na takich sprawach. Szanuję to. Ale jak dla mnie to nie jest kwestia wieku. To wszystko jest zależne od naszego myślenia, analizy. Każdy gest, ruch, słowo, spojrzenie, to wszystko jest kluczem do odpowiedzi. Ileż można znaleźć podtekstów w jednym, małym zetknięciu oczu. W wymianie zdań. Niekiedy nie ma nic, a jednak jest wszystko. Bo o to w tym wszystkim chodzi. O dedukcję. O to, by spojrzeć w dal. Nie ograniczać się na koniuszkach świadomości. Po prostu odnaleźć to coś, co jest rozwiązaniem.
I tego Wam życzę z całego serca. Żebyście zrozumieli. A tym, którzy już to wiedzą, po prostu dziękuję.
            Na koniec przytoczę Wam jeden fragment. Cytat, jak dla mnie z kolejnym ukrytym przesłaniem. „Bo właśnie taka jest TA miłość.” – powiedziała kiedyś Agata o filmie. Ja powiem to samo. Taka właśnie jest ICH miłość. Przełomowe momenty i ukryte w chwilach szczegóły, które pomagają zrozumieć cały sens ich relacji.

Domcia 

Edit:


Będzie krótko, zwięźle i na temat :)



 Sprawa. No wybaczcie mi, ale zaczynała mnie już nudzić… Nie lubię jak próbują upchać dużo rzeczy w jednym odcinku :)

 Dorota. To było idiotyczne posunięcie z tym wyjazdem. Jakby chociaż było pokazane coś więcej, a nie tylko takie 2 scenki -.-

 Tośka, Krzysztof i Marta. Niech się godzą! Na to wyjdzie, zresztą to nawet do siebie pasują :) Z pewnością bardziej niż Agata i Majewski – pewnie nazwiecie to subiektywną opinią, ale tak jest :) Ta chemia jest bardziej widoczna między Majewskimi :)

 Bartek – Aniela – Justyna. Nasz kolejny miłosny trójkącik :D Zirytowała mnie troszeczkę ta ciąża. Nawet mi się tej Justyny zrobiło żal albo Bartusia, który jest tak ślepo(?) w niej zakochany :D A Aniela, biedna, zakochała się w Bartku, a tutaj widać, że go do Justyny ciągnie. Będzie sobie musiała dziewczyna poradzić! Jest silna :) Da radę! :D

 No i nasza wisienka na torcie – MarGata! <3 Za mało, za mało, stanowczo za mało! Ale jednak go wpuściła! A najcenniejsze w tym wszystkich były ich uśmiechy *.* Takie szczere <3 I mój wcześniejszy cytat z opowiadania się sprawdził :D „Uśmiech jest naj­praw­dziw­szym, kiedy jed­nocześnie uśmie­chają się oczy.” A potem to jej kukanie xD Niczym… małe dziecko :D I ten uśmiech <3 O Boże, nie wytrzymam do marca! ;c 

Piosenki:
Lift Me Up - D. Knight/J. T. Sony
AnotherYear - B. Woods R. Jaguarec
Glitter Babes - Baile Macaigne
Peaceful Heart - Zarni De Wet
i jeszcze, oczywiście, Opowieść - Edyta Bartosiewicz

D.

21 komentarzy:

  1. Moja opinia?
    1) Sprawa Majewskich. Nawet w zwiastunie mówili, że to najważniejsza sprawa Agaty, czy ją wygra itp... Zdominowała prawie cały odcinek co wpłynęło na niego bardzo ujemnie (przynajmniej ja tak uważam - możecie się nie zgodzić, ale ja po prostu wciąż czekałam na Marka!).
    2) Bartek.... Ta Aniela nie przestanie mnie zaskakiwać ;) Bardzo ją lubię, ale jak teraz obejrzałam ten odcinek, to aż mi się żal zrobiło Justyny... Mam nadzieję, że Janowski w końcu ją znajdzie i będzie Happy End <3 O ile taki może być w tej sytuacji....
    3) Dorota. Dylemat związany z wyjazdem do Londynu, ukazany tak banalnie...
    4) Oczywiście jak dla mnie ZA MAŁO MARKA. A nasi kochani scenarzyści uwielbiają nas i przerwali w najlepszym momencie - do zobaczenia na wiosnę!
    5) Czegoś cały czas brakowało mi w tym odcinku. Może spowodowało ten fakt to, że cały czas czekałam na coś strasznie emocjonującego...
    Ale niestety - odcinek poza ostatnią sceną mnie rozczarował.
    I teraz czekaj do wiosny na ciąg dalszy MarGaty...
    Komentarz krótki i chaotyczny, może jutro coś dopiszę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah i jeszcze moje dwie gwiazdy wieczoru:
      1) Kobieta, która wynajmowała pokój Justynie - "Wyjdź stąd zboczeńcu!" xD
      2) Okońska. Taka... no właśnie taka :D

      Usuń
    2. A ja zawsze mówiłam, że Okońska jest super :P

      Usuń
  2. OMG, tak bardzo nie chcę, żeby to był koniec, chociaż ten sezon był słaby, ale po tym odcinku myślę, że byłoby lepiej.
    1. CO TO MIAŁO BYĆ, SKOŃCZYĆ W TAKI MOMENCIE?
    2. NIE, Dorota nie może wyjechać! podobno w kolejnym sezonie obsada bez zmian więc może jakoś tak to zrobią, że wróci wcześniej, albo będzie 2 lata później... (to trochę dziwne by było, bo to trochę długi czas do rozwinięcia się bez widzenia relacji Agata-Marek)
    3. Jakoś tak mega polubiłam Okońską... stała się naprawdę fajna
    4. I dobrze, ze już koniec z Krzysztofem, o to chodziło (przynajmniej jak dla mnie... no po prostu za dużo!)
    5. Justyna i Bartek... to mnie najbardziej wkurzyło... ciąża? serio? to takie... nie prawoagatowe...
    6. Trochę bardziej lubię tą matkę tośki
    7. Babcia Tośki jest miłą osobą.
    8. Ogólnie jak to mam czekać do marca? NOPE
    Avren

    OdpowiedzUsuń
  3. Odcinek wspaniały, jestem bardzo ciekawa, co z tym naszyjnikiem! A przeczuwałam, że coś takiego będzie!
    Finał określę jednym słowem: majsterszyk. Szczególnie przy piosence z filmu "Lepiej późno niż nigdy" (czy coś w tym stylu, komedia romantyczna z Danutą Stenką, film mojego dzieciństwa).
    Jedyne, co mnie trochę zawiodło, to Bartyna, no ale nie można mieć wszystkiego.
    Za Dorotą tęskić raczej nie będę, nie zwracałam na nią zbytnio uwagi.
    A Aniela jak przepychała się koło Bartka zupełnie jak Justyna wtedy... Mam nadzieję, że ciąża to blef :v
    Krzysztofowi się ułoży z żoną (szkoda, że nie z Okońską :c) i wszyscy happy. Świetny ten finał, naprawdę!

    A co do 5 sezonu, przewiduję zmianę czołówki (dodać Anielę, wyciąć Dorotę i Wojtka, może zmienić design?). Może coś z tym naszyjnikiem. Dużo Bartka oczekuję. I jakieś choćby przyjacielskie postępy Margaty. Czekam z niecierpliwością! *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze ten utwór "Wciąż czekamy z nadzieją" (czy coś w tym stylu, nie pamiętam) i tu wchodzi Marek do Agaty :D

      Usuń
  4. Ja krótko. :D No ostatnia scena <333 Czy tylko mi się wydaje, że kiedy Aga ujrzała tylko Dębskiego to humor jej się poprawił??? No mówię, zaproponował chińczyka i w tym momencie powróciła nasza "stara", kochana Agata. <333 i teraz weź człowieku czekaj do wiosny -,- Dorota wyjechała O.o WHY??? Tak smutno bd bez niej. I po raz kolejny, czy tylko ja mam takie wrażenie, że kiedy Majewski przyszedł do gabinetu Agaty to jej wzrok i zachowanie mówiły jedno "Won mi stąd, tam są drzwi i chyba Ci nie muszę pokazywać drogi do nich"... Majewski zdominował odcinek. Grrrr... no me gusta. Tak czy siak, kiedy Mareczek wszedł do mieszkania Agaty ta nagle się rozpromieniła <333 Szkoda mi Bartusia :( Aniela tak, Justyna 3x nie... ale ciąża??? WHY??? Powtórzę się Dorotko wracaj jak najszybciej i nasza kochana MarGata no świetne ale w takim momencie zakończyć??? To tylko udusić idzie. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i jeszcze jedno. =) Babcia Tośki wydaje się być przemiłą kobietą, aż dziw bierze, że ma takiego syna. O.o + Domcia w stu procentach się z Tb zgadzam. ;)

      Usuń
    2. Co do spojrzenia Agaty na Majewskiego chyba jej się smutno zrobiło, że to definitywnie koniec i nic z ich związku nie będzie czy coś. A jeżeli chodzi o Marka to odniosłam wrażenie, że a) Agata na 100% się ucieszyła b) zinterpretowałam to na zasadzie że powoli zaczyna do niej dochodzić, że Marek to ten... ale może mam zbyt szaloną wyobraźnię ;)
      Avren

      Usuń
    3. Ja miałam wrażenie, kiedy Agata spojrzała na Majewskiego, że ma już go dość i najchętniej wywaliłaby go za drzwi... ale może się mylę. Może spowodowane jest to tym, że sama miałam ochotę to zrobić. No myślałam, że zaraz tym całym komisarzykiem zwymiotuje, zdominował cały odcinek był 80% scen... -,-

      Usuń
  5. Nie chcę nikogo atakować, tak na wstępie. Tylko chciałam podzielić się wrażeniem, że niektórzy oglądają ten serial tylko dla Margaty, nawet jeśli doceniają te ich miłosne podchody.
    Chodzi o to, że krytykujecie Majewskiego. Ok, było go dużo, ale w końcu skończyło się po naszej myśli, w dodatku z klasą i naprawdę ładnie zrobili tę scenę. Sprawy Agaty i spółki też są np. ciekawe, a sprawa Majewskiego według mnie była jedną z lepszych w tym sezonie. To, że miała podłoże prywatne nie miało znaczenia.
    Ja np. jestem zaintrygowana, czy będzie coś dalej z tym naszyjnikiem Dębskiego. Co łączy/ło Krzysztofa i Okońską. Jak tam Aniela dogaduje się z matką. Nawet Tośka i jej babcia czy przeklęta Dżastina w ciąży. Co z rodziną Bartka, co z Robertem, jak wyjdą z tej przeprowadzki do Londynu... Nie hejtujcie bardzo emocjonalnego odcinka tylko dlatego, że nie było dużo Margaty (jakość>ilość). Jak dla mnie lepszy ten uśmiech Agaty i pierwszy krok ze strony Marka niż kilka scen w których się mijają bez słowa. Wprawdzie to tylko moja opinia, ale zachęcam do spojrzenia na serial całościowo, bo wydaje mi się, że za bardzo koncentrujecie się na Margacie (niektórzy!).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odrazu uprzedzam moj komentarz nie mial byc hejtujacy tylko po prostu zabraklo mi tu sprawy z dorota ktora moim zdaniem jest wazniejsza pozdrawiam wierna fanka

      Usuń
    2. Mi sie przykro zrobiło, kiedy Dorota oznajmiła, że wybywa do Londynu. Bartka mi szkoda i to bardzo... biedny chłopak. Ta scena, kiedy Marek trzyma w dłoniach naszyjnik - zbliżenie na twarz - wyraźnie nad czymś myślał. Babcia Tośki... przemiła osoba i ten fragment z Małym Księciem... ♥

      Usuń
  6. to sie rozpisalam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zauważ kochana, że Majewski i Tośka są od tego seznonu, od razu wielkie love itp. " Zasługuje na niego " " Musi z Nim być " " Marek na Nią nie zasługuje " Czasami popatrz co piszesz ... Marek od początku serialu się o Nią starał przypominam 3 sezony, a Majewski ? 2 odcinki i NIBY WIELKIE LOVE .. powodzenia. W 4 widać było, że odpuścił, ale wiemy z jakiego powodu - Ojciec. Serio, denerwuje mnie takie pisanie co zrobiłaś Ty, ale wiadomo każdy ma własne zdanie, szanuję je. Tylko 1 prośba zastanówcie się jak było wcześniej. :) Hmm, jeszcze 1 dlaczego ludzie piszą " Jak Marek i Agata nie będą razem, nie pocałują etc. to nie będę oglądała/ł tego serialu " Kurde, ludzie zastanówcie się czasem serial nie polega na tym, żeby od razu był happy end. Było tyle serialu gdzie tylko o tym był wątek typu " Przepis na Życie, Prosto w Serce " Bym dodała jeszcze Lekarzy, ale pewnie dużo osób zaraz obrażać będzie. Prawo Agaty to coś innego, chcą ten serial pokazać inaczej, mi się to podoba choć czasami denerwuje np ten Majewski, pokazał się w tym sezonie BARDZIEJ ( więcej go było widać w odcinkach ) i co ? Agata, Agata, Agata ... i On na Nią zasługuje ? Powodzenia. Dziękuje za uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie tam żal Anieli i Bartusia też. Aniela widać, że nie jest taka twarda i ostra i w Bartusiu się zakochała. Te spojrzenia w klubie i scena, w której mówi że lepiej mógł lepiej udawać pocałunek. Aniela doskonale widzi że Bartuś się w tej zimnej Justynie podkochuje. Co do Agaty dzięki bogu telenowela z Majewskimi się kończy, ciekawe co dalej scenarzyści nam zgotuję

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi też szkoda Anieli bardzo :( Dobrze że wątek Majewskich tak zakończyli :D Odcinek ogólnie nudny tylko scena Margaty takim zwieńczeniem, wisienką na torcie <3 te i uśmiechy <3 Chińczyk na ostro xd I Zgadzam się z Domcią każdy może mieć swoje zdanie, ale to nie jest banalny serial i trzeba umieć go oglądać

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś w tym sezonie najbardziej do gustu przypadła mi Aniela, mam nadzieje, że w piątym sezonie zostanie z nami, inaczej byłaby to duża strata dla serialu. Agata z Mareczkiem spokojnie jeszcze będą bawić dzieci

    OdpowiedzUsuń
  11. miało być długo i wg.. ale wszyscy wyrazili co chciałam powiedziec. No ale coś wypada napisać, więc na początku od razu mówie że nia mam zamiaru nikogo urazić moj wypowiedzią. Zacznę od tego, że troszeczke denerwuje mnie komentarze w stylu że za mało Margaty, oczywiście że za mało gdyby był to serial "Margata", ale jest to serial prawniczy, więc cała uwaga skupiła się na rozprawie, a że oskarżonym był Majewski to nie robi mi różnicy bo sprawa była ciekawa, zwłaszcza odwiedziny Marii i rozmowa z Agatą. Kolejnym punktem zaczepienia jest soundtrack który od początku jest na wysokim poziomie. Jedziemy dalej, ciąża.. naciągaaaaaaaana jak moje "a" w słowie "naciągana" , no ale cóż scenarzyści widocznie tak chcieli. Wyjazd Doroty do Londynu, hmm jakoś sobie nie wyobrażam Dębskiego i Agaty samych bez rudego FBI..co ny tu jeszcze napisać.. aa no tak ja powinnam obstawiać co bedzie w serialu, wiedzialam ze Majewski pogodzi się z żoną, i że Marek przybędzie tuż przed napisami koncowymi, no bo przecież trzeba terroryzować fanów Margaty. No i to chyba tye jak coś mi kiedyś tam zaświta to na pewno coś wyskrobie jeszcze :)

    Paula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domcia mała korekta Edyta Bartosiewicz - Opowieść :)

      P.

      Usuń
    2. podobno Daria i Tomek już nie grają w PA tak pisało na SuperSerialach

      Usuń