niedziela, 9 czerwca 2013

Historia inaczej pisana cz. V

Agata weszła do mieszkania, nie rozumiała jak do tego doszło, mężczyzna którego nie znała, tak na nią działał. Usiadła przy oknie, i wpatrywała się w rozchodzącą się ciemność w kamienicach. Ciemnowłosa wciąż siedziała, przy oknie rozmyślając, w całym mieszkaniu panowała ciemność obok niej stała butelka wina, Agata trzymała kieliszek wina, oparła głowę o ścianę i błądziła w myślach, zamknęła oczy i całkowicie oddała się swoim myślą.
***
Ma w sobie coś, co sprawia te dziwne uczucie w moim brzuchu.. ale stop przecież nie jestem nastolatką, takie stany miewają nastolatki.. muszę trzymać dystans, przecież wcale go nie znam.. ale całuje w taki sposób , że przechodzi mnie dreszcz i ciarki po całym ciele, to jak na mnie patrzy, powoduje znów te dziwne uczucie w brzuchu.. Agata przestań!! Nie mogę przecież tego zaczynać, nie znamy się.. AGATA PRZESTAŃ TO POWTARZAĆ.. zawsze można się poznać, ale czy on traktuje mnie poważnie..? Może powiwinnam zaryzykować, może za bardzo panikuje i to wyszystko przeżywam..tak zdecydowanie za bardzo to przeżywam, wejdę jutro do kancelarii jak nigdy nic.. // myślała
***
Agata otworzyła oczy, wstała odstawiając pustą butelkę na blat w kuchnii, tymczasem Marek stał przy oknie, trzymając w dłoni telefon, obracał go kilkakrotnie, stał i wpatrywał się w zasypiającą już Warszawę.
***
Coś ty zrobił, powinieneś wejść jak proponowała.. chodź może dobrze że odrzuciłem jej propozycje, może widzi mnie teraz za porządnego mężczyznę, któremu zależy na czymś więcej niż tylko na jednej nocy.. a może pomyślała że odrzuciłem bo mi się nie podoba..niee tak na pewno nie myśli, przecież widzi jak ją adoruje.. patrząc w jej oczy zatracam się w niepamięć. Jeszcze ten telefon, w samochodzie.. cała przeszłość wróciła, muszę wszystko powiedzieć Agacie, nie będe mógł jej spojrzeć w oczy, póki nie dowie się o wszystkim, powinna zrozumieć, przecież się nie znamy, mam nadzieje że zrozumie.. ja porzucę przeszłość i będę budować nowe życie u boku Agaty, tylko czy ona będzie chciała przy mnie.. Marek stop, nie tak pochopnie, najpierw trzeba poznać piękną ciemnowłosą wspólniczkę, a wszystko przyjdzie w swoim czasie, najważniejsza teraz jest PRAWDA...muszę wyznać ją jak najszybciej.. // wyrwał go z myśli kolejny telefon.
***
Wczesnym rankiem, zbudziły Agatę promienie słoneczne padające przez jej okno, wstała energicznie, wciąż się uśmiechała, ogarnęła się. Poprawiła  wychodząc jeszcze marynarkę, włosy związane miała w chaotyczny kok. Wsiadła do samochodu, wrzucając na siedzenie obok torebkę. Odpaliła samochód i ruszyła do kancelarii.
Energicznym krokiem weszła pod drzwi kancelarii, złapała za klamkę spojrzała na stojącego w brązowej marynarce, równocześnie z otwierającymi drzwiami kancelarii odwrócił się Dębski w stronę prawniczki. Przywitał ją serdecznym uśmiechem, wraz z jego uśmiechem pojawiły się zmarszczki w okolicach oczu, co momentalnie wywołało samoistny uśmiech na twarzy Agaty. Mecenas Przybysz, zamknęła drzwi i kierowała się w stronę gabinetu, szła ze spuszczoną głową ciągle się uśmiechając, unikała tylko tego spojrzenia brązowych oczu. Wzrok Marka wędrował za ciemnowłosą prawniczką póki nie zniknęła za drzwiami swojego gabinetu.

Przepraszam że tak dziwnie trochę i wg że krótko, ale wprowadziłam do opowiadań myśli bohaterów co jak widać na dobre nie wyszło, no i wróciłam niedawno z grila, więc nie miałam wcześniej czasu nic napisać, a to jest efekt 10-20 minutowej pracy.. więc proszę o wyrozumiałość.
PS: JESTEŚCIE KOCHANI ! <3

Paulina

9 komentarzy:

  1. mi i tak sie podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne, kiedy cedek '??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planowałam na środę/ czwartek ale póki mogę walczyć o lepsze oceny to walczę tak więc do 20 czerwca będe się uczc ile tylko dam rade, po 20 nadrobie wszystkie zaległości kochanii <3

      Paula

      Usuń
  3. A gdzie są opowiadania innych fanów PA??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie dostałam -.- Nic ;/ No trudno nadal czekam :) Jak widac chyba mamy kryzys xD

      Domcia

      Usuń
  4. ja tu umre bez waszych opowiadan :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba umrzesz bo ja mam kryzys a Paula się uczy -.- Nie dostałam żadnych opo fanów więc nie mogę też nic dodac -.-

      Domcia

      Usuń
    2. Gdyby nie to, że mam straszny okres, to wysłałabym Wam jakieś opowiadanie ;d Nie mam już czasu na nic!
      Dno i pięć metrów mułu. Tak najlepiej opisać szkołę.

      Do Domci: Mam do Ciebie specjalny apel. Sprawdź za jakieś piętnaście minut pocztę.

      Aniela

      Usuń
  5. Już możesz sprawdzić pocztę ;)

    Aniela

    OdpowiedzUsuń