poniedziałek, 3 czerwca 2013

Opowiadanie Ady cz.2

Za bardzo sobie pojechałaś xD W pewnym momencie padłam i nie mogłam dalej przeczytac ;)) No pozostaje mi powiedziec, że czekam na cedek i miłego czytania ;))

Domcia



Minęły dwa miesiące. Marek był częstym gościem w mieszkaniu Agaty. Pomagał w opiece nad Piotrkiem, bawił się z nim.  Agata była mu  wdzięczna jednak niepokoiło ją to jak bardzo Piotrek przywiązał się do Marka. Postanowiła z nim o tym porozmawiać .
- Masz chwilę?- zapytała
- Tak.
- Wiem, że obiecałeś Piotrusiowi kino.
- Zgodziłaś się.
- Tak, ale to był błąd. Piotrek się do Ciebie przywiązał. Wczoraj nazwał Cię tatą. 
- Agata…
- Daj mi dokończyć. Nie chce by Piotrek cierpiał gdy znudzi Ci się zabawa w tatusia.
Marek podszedł do Agaty i objął ją w pasie.
- Agata ja nie odejdę. Piotruś jest dla mnie bardzo ważny.
Przybysz spojrzała w jego oczy. Doskonale znała to spojrzenie.  Jego usta zaczęły się zbliżać do jej ust. Nagle do gabinetu wszedł Bartek.
- Agata twój klient… Przepraszam- Janowski wyszedł z gabinetu
- Bartek zaczekaj. O co chodzi?
- Twój klient już jest.
- Idę.- Agata wyszła z gabinetu
- Bartek naucz się pukać !
- Przepraszam.
Marek podszedł do biurka. Wyciągnął z szuflady zdjęcia, które zrobił ostatnim razem w parku Agacie i Piotrusiowi. Zaczął je oglądać.  Marek zauważył, że Agata się zmieniła od kiedy w jej życiu pojawił się Piotrek. Sam też nie wiedział kiedy chłopiec podbił jego serce. Agata i Piotrek byli dla niego jak rodzina. Najchętniej w ogóle by się z nimi nie rozstawał. Za każdym razem gdy  wieczorem wychodził z jej mieszkania po cichu liczył, że Agata poprosi go żeby został. Minął tydzień. Marek przyszedł do kancelarii. Chciał porozmawiać z Agatą. Był zły bo odsunęła się od niego. Wiedział, że robi to ze względu na Piotrka, ale nie dała mu szansy by pokazać , że się myli.
- Agata jest u siebie?
- Tak, ale nie wchodź tam. Jest u niej jakaś kobieta z Ośrodka Adopcyjnego.- powiedział Bartek
- Ta kawa jest dla nich?- Marek wskazał na filiżanki, które stały na biurku Bartka
- Tak. Miałem je zanieść .
- Ja to zrobię.
Marek wszedł do gabinetu Agaty.
- Przepraszam za spóźnienie.
- A pan to kto?
- Marek Dębski narzeczony Agaty Przybysz. Miło mi poznać.
Zszokowana Agata spojrzała na Marka.
-Kochanie miałaś mi przypomnieć o spotkaniu
- Pani Agata nic nie wspominała, że ma narzeczonego.
- Oświadczyłem się dopiero miesiąc temu.
- Długo są państwo parą?
- Rok.
- We wniosku adopcyjnym widnieje tylko pani nazwisko. Jakie jest pana stanowisko w sprawie adopcji?
- Kocham Piotrka jak własne dziecko i razem z Agatą chce stworzyć mu rodzinę.
- W takim razie dlaczego pani Agata sama występuje o adopcje?
-  Jutro będzie miała pani na biurku poprawiony wniosek.
- Na razie to wszystko. Do widzenia.
Kobieta wyszła z gabinetu Agaty. Przybysz spojrzała na Marka. Wciąż była zszokowana.
- Agata…
- Co to było do cholery!? Dlaczego podałeś się za mojego narzeczonego?
- Chce pomóc. Dobrze wiesz, że na pary starające się o  adopcje patrzy się przychylniej niż na osoby samotne. Piotruś jest dla mnie jak syn. Podobnie jak ty chce jego dobra.
- To kłamstwo w końcu wyjdzie na jaw i wtedy na pewno mi go nie dadzą !
Marek spojrzał na Agatę. Po jej policzku spływała łza. Dębski podszedł do kobiety i ją przytulił.
- To nie musi kłamstwem. Agata wyjdź za mnie.

Ada

17 komentarzy:

  1. Łohoho ahahaa dobre dobre ;) ahaha czekam na cedeka

    OdpowiedzUsuń
  2. normalnie z krzesła spadłam :) Alle fajne , pozytywne <33

    OdpowiedzUsuń
  3. O kur**!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To dobre jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej żałosne, dziecinne i malo prawdopodobne. Opowiadanie to nie odzwierciedla charakterow postaci PA. Agata i Marek nie są osobami, które tak od tak zakładają szczesliwa rodzinke z gromadka dzieci. Mają całkiem inne charaktery niż te pokazane tu! To całkiem inna bajka. Jedno z gorszych opowiadań...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moze sam/a napisz jakies opowiadanie i wrzuc je to zobaczymy co ty wymyslisz i jak dokładnie odzwierciedlisz charaktery glownycb bohaterow. Po drugie jak bedziesz krytykowac niech to będzie krytyka konstruktywna a nie takie hejterowskie teksty. Wez tez pod uwagę to ze te opowiadania piszą dzieci w wieku ok. 14-15 lat (moze sa starsze moze mlodsze). I zanim żal dupe ci ścisnie i zaczniesz gadać teksty ze ten komentarz pisze np. gimbus to dla twojej wiadomosci mam 22 lata.

      Usuń
    2. Powie pewnie nie ;/
      Ale opowiadanie spoko :)

      Usuń
    3. Sama mam 14 lat, ale nie o tym. Powiem delikatniej - Ada, postaraj sobie wyobrazić, siedzisz przed telewizorem, wtorek wieczór, zaczyna się Prawo Agaty. Widzisz to, co napisałaś na ekranie - i czy oglądasz z przyjemnością, czy zastanawiasz się, co reżyser wypił. :> Tak samo z tym, jak oni się zachowują - wyobraź sobie np. Marka (najlepiej jego charakter oddają pierwsze odcinki) i co by zrobił.

      Usuń
    4. Shadow Sky dziekuje Ci za tą wypowiedź! Jestem trochę starsza od Ciebie i ciesze sie, ze tak młode osoby jak Ty rozumieją o co chodzi. Oczywiście, że taki "scenariusz" odcinka byłby lekko mówiąc do bani ( z całym szacunkiem dla Ady). Kto by chciał oglądać coś takiego? Niektóre młode osoby nie rozumeją chyba przesłania tego serialu, tej miłości i tych problemów, ponieważ trzeba przy tym pomyśleć trochę, nie jest to kolejny serial typu "Julia", ze wszystko krąży wokół miłości :)

      Usuń
    5. Nie będe się tu nie wiadomo jak mądrować, bo nie o to mi chodzi , tylko droga Ado , widać ,że umiesz dobrze pisać i wgl. ale czy taki sceniariusz jest w ogóle realny , ja rozumiem ,że trudno jes oddać charaktery Agaty i Marka , ale myśle ,że w tych 3 sezonach poznaliśmy ich juz na tyle dobrze ,że wiemy na co ich stać.Oni oboje przd sobą nie umieją przyznać się do swoich uczuć , a co dopiero takie coś ..A z resztą nie wszystko musi kręcić sie wokół miłości przecież są w życie równie ważne waartości , chociażby przyjaźń

      Ale Ado nie odbieraj tych wszystkich komentarzy jako hejnty nie nie wręcz przeciwnie wszyscy tutaj chcemy ci powiedzieć ,że fajnie piszesz i wgl,ale może czas na jakiś inny wątek coś bardziej w stylu MarGaty :)) to na tyle ..<3

      Usuń
    6. Może teraz coś od adminki. Osobiście nie mam zastrzeżen do tego opo. Ada świetnie Ci to wyszło, mi się podoba to jakie jest. W tym blogu nie chodziło o przedstawienie idealnych charakterów z Prawa Agaty, wręcz przeciwnie stworzyłyśmy ten blog do tego aby wszystkich poniosła fantazja, co prawda opowiadania z takim charakterem jaki mają bohaterzy, są naprawdę tu potrzebnę aby przy jednych rozpłynąć się w marzeniach, a czytając następne walnąc tyłkiem w rzeczywistość, przez opowiadania idealnie pasujące do charakteru Margaty. Kurde nie wiem jak moja wypowiedź wyszła, ale poatanowilam wyrazić opinie :)
      Adminka która kocha wasze opowiadania nie zależnie czy to fantazja czy realia charakterów.

      Paulina

      Usuń
    7. Adminki które kochamy ;)

      Usuń
  5. To moze sam/a napisz jakies opowiadanie i wrzuc je to zobaczymy co ty wymyslisz i jak dokładnie odzwierciedlisz charaktery glownycb bohaterow. Po drugie jak bedziesz krytykowac niech to będzie krytyka konstruktywna a nie takie hejterowskie teksty. Wez tez pod uwagę to ze te opowiadania piszą dzieci w wieku ok. 14-15 lat (moze sa starsze moze mlodsze). I zanim żal dupe ci ścisnie i zaczniesz gadać teksty ze ten komentarz pisze np. gimbus to dla twojej wiadomosci mam 22 lata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Do Domci!!!

    Jakiś czas temu wysłałam dalszą część mojego opo... piszę, bo nie wiem, czy doszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo dokładnie :) ja też niedawno coś wysłałam :D

      a tak trochę z innej beczki: https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VbagcoetpGw ten człowiek, znaczy ten nie bezdomny tylko ten proponujacy pieniądze strasznie przypomina mi Smolika ;) a po zatym piosenkę tą uwielbiam :) może kogoś natchnie :)

      -SH-

      Usuń
    2. To ja też się pochwalę, przed chwilą wysłałam xD

      Usuń
    3. No to teraz czekamy z niecierpliwością na wstawienie :)

      -SH-

      Usuń
  7. Ada napisz kolejną część : )

    OdpowiedzUsuń