Domcia
Siedziałam
któregoś dnia w szkole i rozmyślałam nad tym, co może się wydarzyć w 4 sezonie
i jakie sprawy poruszą. Tak rozmyślając przyszedł mi pomysł do głowy na kolejne
opo… Mam nadzieję, że się spodoba… Niestety to jest kolejne opo z serii
„śmierć, morderstwo, szpital, wypadek itp.”.
Wszelkie
uwagi mile widziane. :)
Ostatnie tygodnie w życiu Agaty były
koszmarem. Nie potrafiła znaleźć sobie miejsca. Wszystkim przeszkadzała (tak
jej się zdawało). Ojciec był ciągle zajęty przygotowaniami swojej kadry do
turnieju, a matka… no właśnie mama Przybysz leżała w szpitalu, z dnia na dzień
było z nią coraz gorzej. Zapadła w śpiączkę, była po prostu warzywem. A to
wszystko przez jedną kłótnię.
!Pół roku wcześniej!
- Ile razy mam Cię prosić, żebyś nie
zostawiał na środku pokoju torby, kiedy wracasz z treningu?! – krzyczała pani
Przybysz
- Kochanie, spokojnie, już ją biorę!
– Andrzej próbował uspokoić żonę.
- „Spokojnie, już biorę” –
krzyczała, cytując go – tak jest zawsze. Już nie mam na to wszystko siły!!! – w
tym momencie do domu weszła Agata.
- A wy znowu się kłócicie? Ile
można… mimo wszystko nie zapominajcie, że się kochacie i nie możecie bez siebie
żyć. – wyszczerzyła zęby w kierunku mamy.
- Ty mi coś tu kręcisz, mów o co
chodzi i nie owijaj w bawełnę. – odparła.
- Ojjjj… No dobrze. Baba od biologii
wstawiła mi pałę. – spuściła głowę. Dobrze wiedziała jak jej mama reaguje na
takie wiadomości.
- Co? Jak to pała! Znowu? – mówiła
podniesionym głosem.
- No ale co ja na to poradzę. –
wiedziała, że mamie nie chodziło o ocenę, tylko o to, że się nie uczy…
- Jak to co? Masz się uczyć, a nie
łazić z chłopakami gdzie popadnie!
- Ja się uczę – „kogo ja okłamuję”
powtarzając w myślach – tylko ta biologica się
na mnie uwzięła…
- Koniec dyskusji. Marsz do pokoju i
szlaban na wyjścia! – trzasnęła drzwiami – „Kocham ją i robię to wszystko dla
jej dobra, czego jeszcze ode mnie oczekuje… co ja robię nie tak?” – rozmyślała
kierując się w stronę samochodu. Była zdenerwowana. Ani mąż, ani córka, nikt
jej nie słuchał. Wsiadła do samochodu, odpaliła go i pojechała tam, gdzie
zawsze odzyskiwała spokój. Nie zdawała sobie jednak sprawy, co za chwilę się
stanie.
Takie
mega krótkie opowiadanie, ponieważ całość nie będzie zbyt długa… oczywiście
jeśli się ta (krótka) część spodoba to bd pisać dalej.
Duśka
Tytuł jest spoko. :)
OdpowiedzUsuńhehe nawet dobre, chociaż z tą pałą to trochę mało prawdopodobne, bo Agatka to była wzorowa uczennica ;) (mogliśmy to zauważyć chociażby w pierwszym odc 2 sezonu kiedy marek obczajał jej pokój zdjęcia na przykład.
OdpowiedzUsuńTrzeba było coś wymyślić... przecież nie zawsze musiała być najlepsza. Mógł jej się trafić np gorszy rok. :)
UsuńNo w tym odcinku na ścianach też dyplomy na ścianie wisiały za pierwsze miejsca. A tak wgl to ta jej mama kiedy zmarła? Bo w PA nic wprost nie pokazują, niektórych rzeczy się trzeba domyślać na przykład nie wiadomo kiedy dokładnie zmarła, w jakim wieku, tak samo jak nie wiadomo do końca czy Agata jest katoliczką ale chyba nie za bardzo.
OdpowiedzUsuńWiem, że Agata była prymusem itp. Taki mi po prostu do głowy pomysł wpadł... Dla niektórych rodziców "znowu" to jest np. drugi raz w życiu... Starałam się jakoś sensownie to przedstawić.
UsuńNo pewnie, każdy ma potknięcia. a ja czytałam że w 4 sezonie mamy poznać więcej faktów z przeszłości Marka. Ja sie nie moge doczekać ;) może by pisnąć jakieś opowiadanie z tym związane albo jakies też z przeszłości Agaty żeby troche odejść od tematu ;morderstwa itd ?
OdpowiedzUsuńTa prośba to do mnie, Pauli czy Domci? :)
UsuńNie wiem, sama myslę nad napisaniem bo chodze na dziennikarskie więc cos tam pisać umiem. Która ma pomysł ta może zacząć improwizować ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie to pewnie każda miałaby inny pomysł więc możemy wszystkie zacząć. Jak coś wytworzę to chętnie wyślę ;)
Na jaki adres można wysyłać opowiadania? margatoweopowiesci.gmail.com ?
OdpowiedzUsuńtak :))
UsuńDomcia
Mamy nową fankę? ;)
UsuńNa to wygląda ;)) Ale opo nie mam jeszcze ;D
UsuńDomcia
próbowałam wysłać i ten e- mail jest nieprawidłowy ;(
OdpowiedzUsuńMargatoweopowiesci@gmail.com
OdpowiedzUsuńBo ty krpoke zamiast @ napisalas więc nie wiem.
zajrzyjcie na skrzynkę ;)
OdpowiedzUsuńByło w Prawie Agaty mniej wiecej kiedy zmarła matka Agaty. W odcinku 1 sezonu 2 ojciec Agaty powiedzial, że jak zmarła to było mu ciezko z malym dzieckiem :)
OdpowiedzUsuń