wtorek, 10 września 2013

Jak tam po odcinku ?

Tekst Mareckiego z kawiarni:

"Może poświęcic dla swojej kobiety wszystko"

Czy tylko ja widzę 2 dno ? :D

No i ogólnie cała scena w kawiarni i ten sędzia <3 Kocham go <3 Kocham ich xD 

No i Agata siadająca na biurku na uczelni, jaka wyluzowana :D I jaka się teraz śliczna zrobiła :D W rozpuszczonych *__* I wg... :)

Ale mimo wszystko to było dosyc marnie ;/ Ale następny to będzie genialny <3 Marczak i Agata :D

No a teraz lookamy znowu na odc :)

Prawo Agaty 4 odc.2

Papatki i dobranocki ;*

Domcia

9 komentarzy:

  1. Nie tylko Ty widzisz w tych słowach drugie dno. ♥ Ten wzrok Mareckegi, jak Agata wychodziła z kawiarni... jak on się na nią paczał... odpłynęłam ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie rozpływam się po tych słowach. Moja ulubiona scena to oczywiście ta z kawiarni. Jak on się na nią patrzy<3
    PS. Dlaczego mówicie na niego Marecki?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja chcę miec taką nauczycielkę jak Aga! <3 tak scena w kawiarni i z sędzią najlepsze albo ta tośka "Zielenia otwiera" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny odcinek, po pierwszych scenach z Tośką obdarzyłam ją sympatią,ulubiony fragment kawiarnia, i te jego spojrzenie, jak zbliżał się do niej nieśmiało, zapewne bił się z myślami czy podejść czy nie, zajęcia z Agatą, chcę mieć taką nauczycielkę która na luzie podchodzi do zajęć i przez to zdobywa sympatie uczniów, ach no i co mi się jeszcze spodobało, uśmiech Okońskiej jak Marczak napisał jej na kartce nazwisko, co dziwne jest w moim przypadku bo nie przepadam za Okońską, chodź czasami mieszam nią w moich opo, ale od wczorajszego odcinka polubiłam ją, jak z satysfakcją wstała uśmiechnięta, no padłam normalnie i na mojej twarzy pojawił się uśmiech, Bartek w wersji prawnika jakoś nie mogę sie przyzwyczaić do Bartka w todze i garniturze, bardziej podobał mi się w luźnym wydaniu, ale to kwestia przyzwyczajenia. Się rozpisałam ohoho. :)

    Paula

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsz teksty oprócz tego w kawiarni:
    "- Byłem umówiony.
    - Tak, tak, już proszę, tutaj ma pan pudełeczko na nasienie...
    - Ale ja byłem umówiony z dyrektorem.
    - A, to przepraszam.
    - Może innym razem." - wiem, że to nie dokładnie tak było, ale przy tym glebłam.
    "Nie zawsze będziecie pałać sympatią do (...) wspólnika z kancelarii." - drugie dno po raz drugi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem ten odcinek był super, tylko za krótki ;p
    Domcia, będzie CeDek od Daisy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście, najbardziej mi się podobała scena w kawiarni, Dębski tak dwuznacznie mówił, a co lepsze, oboje się tak na siebie patrzyli... Wyjątkowo byłam wkurzona na Bartka, chociaż go lubię. Widać, że coś tam będzie z Justyną :3
    Okońska fajna, jak zwykle, ale smutno mi było, jak siedziała tak sama w tym gabinecie, a wszyscy razem coś robili podczas piosenki... Oprócz tego rozwaliły mnie teksty "nasza pani Krysia kochana" i ich tłumaczenia odnośnie wcześniejszego pozwu xD Genialne, rżałam.
    I dziewczynka! Absolutny mistrz entego planu! Jakbym widziała siebie w dzieciństwie. Chcę jej więcej!




    Z gorszych rzeczy, "Trójkąty i kwadraty", no pff, TAKĄ piosenkę do Prawa, serio...? I córka tej pani Krysi grała fatalnie, pierwszy raz w PA aktorstwo mnie nie zadowoliło, że tak się wyrażę. Czekam na nast. odcinek, z zapowiedzi wynika, że będzie o wiele więcej akcji <3 A zajęcia z Agatą niby spoko, ale wolałabym ją jako panią adwokat.

    OdpowiedzUsuń
  8. w ogóle Agata nie długo zejdzie na role drugoplanową bo większość odcinka Bartek z Justyną byli a Agaty to coraz mniej w tym PA ;) najlepszy to był Jacek Lenartowicz i ten aktor co grał jego syna. Tylko ciągle : "Tato" "Co tato" haha nie mogłam z tego ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. no właśnie jak ja mogłam zapomnieć o "naszej pani Krysi kochanej" hahaha xd

    OdpowiedzUsuń