Witam was z nową częścią po dość sporej przerwie, tym razem nie dopracowywałam każdego szczegółu w opowiadaniu, pisałam to na niezykłym przyśpieszeniu, nagle wpadł mi pomysł na opowiadanie i po prostu chciałam jak najszybciej przelać to na elektryczny papier.
Zajeli miejsce przy oknie, wreszcie mogli porozmawiać, ona opowiedziała mu o fantastycznym pobycie w Gruzji, on podekscytowany zdanym egzaminem adwokackim opowiadał jej o ostatnio wygranej sprawie. Siedzieli wciąż rozmawiając, mimo że na jej twarzy widniał uśmiech, w jej wnętrzy serce rozrywało się na miliony kawałków, spoglądała na zegarek miała jeszcze dwie godziny do pierwszego wykładu, z jednej strony cieszyła się że może dzielić się swoją wiedzą z innymi, ale z drugiej strony jej ciało ogarnął strach, jak tamtej nocy. Bartek już zniknął za szklanymi drzwiami, Agata przeglądająca pocztę elektroniczną w swoim smartfonie, dłubała w sałatce czekając, aż otworzy jej się wiadomość. Poczuła na ciele czyiś wzrok, czuła przeszywający dreszcz jej ciało, jednak się nie odwróciła, wyciągnęła banknot dwudziestozłotowy i położyła go na stoliku, zabrała wiszącą na oparciu jeansową koszulę i nie unosząc wzroku kierowała się w stronę wyjścia. Po raz kolejny jej ciało przeszedł dreszcz gdy na jej ramieniu znalazła się znajoma jej dłoń, dłoń tego który stał jej się tak oby. Usłyszała za plecami ciche " cześć ". Odwróciła się, uśmiechnęła się sztucznie, i odpowiedziała mu tym samym znikając za szklanymi drzwiami kawiarni. Stał jeszcze chwilę na środku kawiarni, i jego wzrok wciąż wbity był w miejsce w którym jeszcze kilka sekund temu stała brunetka. Po jego wnętrzu przeszła go fala goryczy, rozczarowania i bólu, pragnął tak bardzo z nią porozmawiać, lecz ona skutecznie go unikała. Lecz nie tylko on teraz przechodził walkę z własnymi emocjami, siedząca w czerwonym aucie brunetka toczyła chyba największą do tej pory walkę, za wszelką cene próbowała pozbyć się myśli z nim związanych, próbowała pozbyć się jego osoby z jej głowy, toczyła walkę z zachowaniem się w jego obecności, chciała nauczyć się być obojętna na jego obecność, na jego dotyk wcale nie reagować, i nie dać się zahipnotyzować jego niebieskim tęczówką. Przechodziła korytarzem do sali w której odbywają się zajęcia, spojrzała na zegarek miała jeszcze dwadzieścia minut na przygotowanie się do wykładu. Spojrzała na sale, i do jej głowy napłynęły wpomnienia ze studiów, pamiętała do tej pory jak nienawidziła swojego wykładowcy, był wrednym nudziarzem, bała się że jej studenci też wyrobią sobie o niej takie zdanie, a najbardziej bała się że zostanie poruszony temat jej dyscyplinarki. Do sali zaczeli wchodzić studenci, z każdą nową osobą jej serce przyśpieszało, za wszelką cene próbowała utrzymać zimną krew, postanowiła że zabawi się troche i podniesie przepływ krwi w wyniku stresu studentą. Wstała zza biurka, z niezwykle surową miną usłyszała najcichszy szept od razu wskazała osobę do odpowiedzi na pytanie, trafiła na najsłabsze ogniwo w grupie, albo po prostu stres spowodował że odjeło mu mowę, kiedy nie odpowiedział na jej pytanie, oparła się o blat biurka.
- Może przeszkadzam Ci - mówiła wciąż surowo, jednak student nieodpowiedział - W takim razie proszę opuścić salę, i proszę się więcej nie pokazywać na moich zajęciach - chłopak wstał cały spięty i kierował się w stronę wyjścia, Agata wybuchła wtedy śmiechem - Żartowałam siadaj na miejsce, nie jestem z tych "nie fajnych" wykładowców. Przynajmniej tak mi się wydaje - uśmiechnęła się szeroko, i przedstawiła całej grupie.
T.A
kim jesteś!! Czekam czekam i nie mogę się doczekać. Jestem tak ciekawa kto jesr autorką tak cudownego opowiadania. To jest dobijające że wciąż trzymasz nas w niepewności :(((
OdpowiedzUsuńA ja tam czekam na cedek. Jak dla mnie nie musisz sie ujawniac :D twoje opo jest świetne ...
OdpowiedzUsuńPopieram dla mnie też możesz się nie ujawniać, chodź zżera mnie ciekawość kto jest tak cudowną autorką :) To opo powinno na streemo wylądować :))
OdpowiedzUsuńDokładnie na streemo to opowiadanie powinno już być !! <3
OdpowiedzUsuńto Paula, na bank. Styl identyczny.
OdpowiedzUsuńa i wiecej dialogów byłoby fajniej ;)
Też tak myślę, bo nawet nie odniesie się do komentarzy że ona jest autorką, ani nie potwierdza ani nie zaprzecza, albo ukrywać chce jak najdłużej albo nie widzi komentarzy, ale to raczej jest niemożliwe. :)
Usuń