sobota, 21 września 2013

Opowiadanie A. cz.9

Hej, znowu chciałabym podziękować za Wasze komentarze, są bardzo inspirujące i niezmiennie wywołują uśmiech <3 Przepraszam, że nie wcześniej, nie było czasu, poza tym pracuję jeszcze nad finałem. Miłego czytania, A. ;)

9.

If only I could look into your mind
Maybe then I’d find a sign
Of all I want to hear you say to me

Nie mogła zasnąć. Wpatrywała się w sufit, starając się nie myśleć o niczym, ale obrazy minionego dnia wciąż przewijały się przez jej umysł. Te wszystkie nieudane próby rozmowy z nim… Wszystko zepsuła. Na własne życzenie. Myślałaś, że będzie na ciebie wiecznie czekał? – przeklinała się w myślach. Kazała mu wyjść. Uciekała. Unikała. Odepchnęła go. Nie wpuściła go do swojego życia. Czego się spodziewałaś? Dlaczego tak bardzo się bała? Był jedyną osobą gotową zrobić dla niej wszystko, być przy niej zawsze, a ona z taką łatwością go odrzuciła. Kłótnie, nieporozumienia, cisza… Niedopowiedzenia widniejące w ich oczach… To wszystko mogło odejść w zapomnienie dzięki jednej rozmowie. Którą mu przecież obiecałaś. Może już nie potrafiła z nim rozmawiać. I nawet przestawała mu się dziwić. Kto by chciał być z taką niesłowną, niezdecydowaną osobą? Westchnęła ciężko. Próbowała sobie przypomnieć, kiedy wszystko się popsuło. Po wygranej apelacji jej sprawy dyscyplinarnej? Miała z nim porozmawiać po rozprawie, ale nie miała ku temu okazji. Żaden moment nie był odpowiedni. Marek jej unikał, jeszcze ta ciągła cisza między nimi… Niedługo potem dowiedziała się o ciąży, nie przychodziła do kancelarii, pracowała, spędzała dużo czasu z Krzysztofem. Krzysztof! Ta myśl poraziła ją do tego stopnia, że wyprostowała się gwałtownie. To o niego chodzi? Wczoraj na korytarzu w kancelarii czuła przecież napięcie bijące od Marka, był milczący i przygaszony. Może wcale nie z jej powodu? Zawsze przy nich zachowywał się chłodno i oficjalnie, myślała że po prostu sobie ją odpuścił, a co jeśli był zazdrosny? Zaraz odsunęła od siebie tę myśl. To niemożliwe. O nią? Przecież ona i Krzysztof nawet nie byli parą, nic między nimi nie było. Poza tym jednym pocałunkiem… Ale przecież nikt tego nie widział, w kancelarii była tylko Dorota, więc Marek musiał być w sądzie albo na jakimś spotkaniu… Opadła na łóżko ze zrezygnowaniem. Po prostu nic do mnie nie czuje. Straciła go i nic już nie mogła zrobić, to był koniec. Wtuliła się mocno w poduszkę, czekając na upragniony sen.

***
Kończył się pakować, nie zważając na późną porę. Na łóżku leżała walizka wypełniona ubraniami. Rozejrzał się po pustych półkach i niemal natychmiast odwrócił wzrok. Starał się odsunąć od siebie jakiekolwiek myśli, zwłaszcza że coraz mniej był pewien swojej decyzji. Zostawić wszystko i zaczynać od nowa, czy był na to gotowy? Ale jak mam bezwarunkowo zaufać komuś, kto ucieka, gdy tylko pojawia się jakiś problem? – słowa Agaty co chwila powracały do jego umysłu, siejąc wątpliwości. To właśnie robił? Uciekał? Może miała rację. Może to jest ucieczka. Tak będzie dla wszystkich najlepiej. - bez skutku próbował przekonać samego siebie. Tylko czy tak było najlepiej dla niego…

***
- Bartek, jeszcze tego nie sprawdziłeś? – zapytała zdenerwowana Dorota.
- Nie mogłem, pisałem apelację i…
- Nie obchodzi mnie to, ile razy cię o to prosiłam?
- Przepraszam, ale…- jego słowa przerwało wejście Agaty. Dorota odwróciła się gwałtownie.
- Stało się coś? Słychać cię za drzwiami. – zaczęła rozmowę.
- Nie, wszystko jest w porządku. – powiedziała Dorota, siląc się na spokój.
- No właśnie widzę. Co masz taki zły humor? – zapytała, próbując rozładować atmosferę.
- Wydaje ci się, wszystko ok. – po tych słowach zmusiła się do uśmiechu i poszła do swojego gabinetu.
Prawniczka uśmiechnęła się pokrzepiająco do Bartka i poszła do Doroty. Zastała ją stojącą z założonymi rękami i wpatrującą się w okno. Agata zapukała w framugę, próbując zwrócić jej uwagę.
- Co jest? – zapytała cicho.
- Nic, naprawdę. – odwróciła się do niej.
- Coś z Wojtkiem? Albo z dzieciakami?
- Nie, z nimi wszystko dobrze. – uśmiechnęła się sztucznie.
- Więc? Widzę, że coś się dzieje.
Dorota usiadła w fotelu, bijąc się z myślami. Nerwowo przygryzała wargę.
- Agata, tobie nie wolno się denerwować…
- Chyba żartujesz. – stwierdziła zniecierpliwiona. - Dorota, powiedz mi.
Westchnęła ciężko, widząc że Agata nie da się tak łatwo spławić. Po chwili powiedziała:
- Rozmawiałam dzisiaj z Markiem i… Odchodzi z kancelarii. Kilka tygodni temu dzwonił jego kolega ze studiów, chyba Michał… Z propozycją by dołączył do jego spółki, razem ze znajomym szukali wspólnika. Marek na początku odmówił, ale kilka dni temu zmienił zdanie.
Agata spuściła wzrok, próbując przetrawić te informacje. Może nie będą już razem pracować, ale przecież będą się widywać, to nie koniec świata, uspokajała samą siebie. Spojrzała na Dorotę.
- Nie powiedziałam ci jeszcze wszystkiego. – powiedziała ze smutkiem. – Jego nowa kancelaria mieści się we Wrocławiu.
Na twarzy Agaty momentalnie pojawiło się zaskoczenie i ból. Zacisnęła mocno powieki.
- Próbowałam go odwieść od tej decyzji, ale w ogóle nie chciał mnie słuchać, mówił że to już postanowione. Że nic go tu nie trzyma. – kontynuowała. – Musi jeszcze zamknąć kilka spraw i wyjeżdża za dwa dni. Prosiłam go, ale nie reagował, nic do niego nie docierało. Agata, naprawdę próbowałam, ale nic nie mogłam zrobić. – patrzyła na nią przepraszająco.
- W porządku. – położyła dłoń na ręce przyjaciółki. W jej oczach błyszczały łzy. Tymi słowami próbowała przekonać również samą siebie, że wszystko jest dobrze, ale tak nie było. Nic nie było w porządku.

***
Następnego dnia zaszyła się w swoim mieszkaniu. Odwołała spotkania, wyciszyła telefon. Chciała być sama? Nie. Była osoba, przy której chciałaby być już zawsze. Tylko co z tego. Ignorowała telefony, na ekranie wyświetlało się pięć nieodebranych połączeń od Doroty, dwa od Krzysztofa. Zero od Marka, zresztą nawet na to nie liczyła. Liczyło się tylko to, że jutro wyjeżdżał zostawiając wszystko za sobą. Nic go tu nie trzyma. – te słowa powracały do niej bez przerwy, zadając ból. Więc była niczym. Otarła zbłąkaną łzę z policzka, starając się wziąć w garść, ale nic nie odwracało jej uwagi od Marka. Spojrzała na zegarek, było kilka minut po dziewiętnastej. Spędziła cały dzień w domu, nie wyszła nawet na chwilę, próbując uciec od tego, co i tak było nieuniknione. Gdyby opuściła mieszkanie, jej kroki same powiodłyby ją w jedno miejsce, wiedziała to na pewno. Cały czas odwracała się od jednej myśli, ale ona uparcie powracała. Bo… Jeśli chociaż nie spróbuje, to nigdy się nie przekona. Nie chciała już być tchórzem. Nigdy więcej.

***
Lights will guide you home…

Stała pod jego drzwiami. Jej serce biło jak szalone, wzięła głęboki oddech, by się uspokoić. Po chwili wahania nacisnęła dzwonek i czekała w pełnej napięcia ciszy. Było za późno, by się wycofać. Sekundy ciągnęły się niczym godziny. Tylko że… Nic się nie działo. Dlaczego nie otwiera? Nie ma go w mieszkaniu? A może…
Nie zrobiłby tego. – pomyślała ze strachem. – Nie wyjechałby bez pożegnania…
Odpowiadała jej pustka.

A.


Spokojnie, wdech wydech..ta piosenka i opo w połączeniu cudeńko link
Nie mogę się uspokoić tyle emocji, filmik Beci, opo A. moje nerwy są na cienkiej niteczce.. nie wytrzymam no.. Genialna część! Boże !! NIE DAM RADY! <3 ROZJE*** SYSTEM !! <3 BOOOŻE NO! 

Paula 

36 komentarzy:

  1. Prześliczne i przecudowne......Po prostu brak mi słów , by opisać to co czuję w tej chwili!Kiedy dodasz nastepną część bo znowu sprawiłaś , że o niczym innym nie myślę i nie potrafię się na niczym innym skupić! Kurcze to opowiadanie jest po prostu mege, mega zajefajne! Po ostatniej częśći z trudem wytrzymałam w szkole a dziasaj noc mam z głowy! Mam nadzieję ,że Agata jednak spotka się z Markiem i mu powie o wszystkim! Przybysz dobrze kombinuje i naprawdę nie wiem czemu nie dopuszcza do siebie myśli, że Marek może być o nią zazdrosny! Niech oni wreszcie się dogadają bo nie chcę aby cierpieli. Niech chociaż tu będą szczęśliwi bo w serielu niestety się na to wogóle nie zanosi. Wszędzie tylko te zdjęcia Agaty i tego Majewskiego! Ta cała Tośka w tym serialu działa mi na nerwy bo to wszystko przez nią oni się spotkają. Dobra nie zanudzam moim marudzeniem. Czekam teraz z przeogromną niecierpliwością na dalszy ciąg. Mam nadzieje ,że pojawi się szybko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A., ja w tej chwili umieram... Cały czas słucham tej piosenki co Paula Wam w link wkleiła... Bo Becia, jak to Becia, uczyniła mistrzowski filmik i ja już nie mogę powstrzymac łez... A twoje opowiadanie rozłożyło mnie na łopatki i ja... po prostu umieram. Zaklinam Cię, błagam, proszę, wyślij CeDek. Bo nie dośc, że dzisiaj nie mogłam spac, to jeszcze tej nocy... Paula napisała, że ma nerwy na cienkiej niteczce... Moja została zerwana z tym filmikiem i opowiadaniem... W tej chwili jestem wrakiem w kałuży łez...

    Domcia

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana dlaczego nam to robisz? Dlaczego kończysz w momencie, ze aż rozrywa serce? Droga A. - jesteś niezaprzeczalnym mistrzem na margatowych! Nigdy nie przeczytałam tutaj lepszego opowiadania! Tylko błaaagam Cie, nie każ nam długo czekać na ciąg dalszy! cudowne to było!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona i eM to istne BOGINIE na MO. W swoich opowiadaniach mają tyle emocji, że że brak mi słów.. dzisiejszy dzień.. filmik i opo A. co się ze mną dzieje za dwa miesiące osiemnastka, a ja nie umiem żyć bez Prawa Agaty i filmików i opowiadań, czytając to czuje się jak byłabym świadkiem tych zdarzeń, oglądając filmiki zwłaszcza Beci wzruszam się, uśmiecham, ekscytuje.. wszystkie emocje uderzają we mnie.. nie umiem się opanować, obejrzałam prapremiere, ale co z tego jak wyczekuje wciąż wtorku, odliczam minuty do końca dnia, godziny do końca weekendu.. to takie żałosne zachowanie uczennicy szkoły średniej.. moje życie kręci się wokół PA, lecz najgorszym jest to że wśród znajomych w szkole/ podwórku nie mam osoby z którą mogłabym sie podzielić emocjami zwiazanymi z Prawem Agaty.. nie oglądają bo nie rozumieją? Tak sądze, bo dla nich to nudny prawniczy serial, są w błędzie.. ten serial to emocjonujący, wzruszający ii rozśmieszający do łez serial.. uczucie między Agatą i Markiem jest takie dojrzałe, nie całują się już w jednym z pierwszych odcinków, wykonują małe kroczki, dlatego każdy gest Margaty powoduje że ściska mnie w żołądku, że przez moj organizm przepływa fala gorąca.. nie oglądam telewizji.. oglądam tylko we wtorki o 21:30 kiedy nawet najbardziej szary dzień staje się kolorowym.. niech ten serial trwa jak najdłużej..

      Paula

      Usuń
    2. Żałosne zachowanie uczennicy szkoły średniej? :) To co mamy powiedzieć my - studenci? :)

      Usuń
    3. Dokładnie, też nie znam nikogo, kto tak bardzo jak ja uwielbia ten serial :D i jestem studentką :) A.

      Usuń
    4. Paula nie martw sie mam identyczne odczucia ;)
      18 urodziny mam w Luty a tez jedyne na czym sie skupiam to tylko PA , moi znajomi nie ogladaja tego wgl i pewnie nawet nie wiedza co to Prawo Agaty i zaloze sie ze gdybym im powiedziala ze to ogladam i ze tak sie w to angazuje i ze uwielbiam ten serial i ze czytam tu te wszystkie opowiadania na MO i na Streemo to by mnie wysmieli ;/ ale mimo to uwazam ze PA to wyjatkowy serial i ogladanie jego jest warte wszystkiego :)

      Usuń
    5. Z ust mi to wyjełas, mam czasami wrażenie że PA nie jest puszczane w innych domach, mam wrazenie ze nawet nie slyszeli o tym serialu, tez sie boje odezwac, i najgorsze jest to ze nie mam z kim sie dzielic emocjami, ma teraz Domcie, na ferie jade do przyjaciolki do Krakowa a ona mnie rozumie i szanuje to mimo ze nie emocjuje sie jak ja podczas serialu.. ach.. Prawo Agaty i kazdy inny serial z tą obsadą jest cudowny, zwlaszcza seriale z Agą <3

      Usuń
  4. Piękne opowiadanie!
    A kiedy będzie coś od Daisy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję dziękuję dziękuję <3 finał powinien być w przyszłym tygodniu, ale ciężko mi idzie pisanie :< Domcia, też widziałam filmik Beci, jak zwykle rewelacyjny :) i błagam, nie płacz :* A.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mógłby ktoś podać link to tego filmiku Beci? Opowiadanie jest przecudowne i po prostu nie wytrzymam do cedeka. Dawaj go tu szybko;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=5pQt3DO7CZc&feature=youtube_gdata_player

      P.

      Usuń
  7. Kochana A. błagam, obiecaj nam, że ten finał będzie conajmniej dwa razy dłuższy! Błagam, bo jak już rozstać się (mam nadzieje tylko na chwile!) z Twoją twórczością to w iście wielkim stylu! Bo o jakość się nie boje, wiem, że nie zawiedziesz:) jestes boska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie finał jest najdłuższą częścią ze wszystkich, a ja jeszcze nie skończyłam :) i to nie jest ostatnia rzecz, 4 odcinek natchnął mnie do tego stopnia, że przed październikiem powinnam Wam wysłać pewną niespodziankę, którą napisałam wczoraj w jeden wieczór. Wymaga jeszcze poprawek, jako że jest to całkowicie spontaniczny pomysł, trochę poniosła mnie wyobraźnia, no ale zobaczymy, może Wam się spodoba :) Pozdrawiam, A.

      Usuń
    2. aaaaa, cóż za fantastyczna wiadomość! :):) W ogóle jestem zdania, że powinnaś się też swoim cudem podzielić z dziewczynami ze streemo :)

      Usuń
    3. Kiedy mozna liczyc na przeczytanie?

      Usuń
  8. TO JEST BOSKIE!!!!!!!! ALE NIE TRZYMAJ NAS DŁUŻEJ W NIECIERPLIWOŚCI!!!!!!! CHOLERA, ZNOWU PRZEZ CIEBIE NIE ZASNĘ......!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Macie coś na skrzynce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cedek tu teraz, zaraz, natychmiast! <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy będzie ten finał bo zwariuje już z tej niepewności tylko! Nie potrafię się na niczym innym skupic bo wciąż zastanawiam się co będzie dalej! Błagam nie trzymaj nas już w tej niepewności!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na cedek:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy dalsza część?????????????????????????????????

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam z niecierpliwością! Dodaj wreszcie ten finał , please..............................................................

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakich mamy niecierpiwych fanow! :D
    ja tez dolacza, kiedy cedek?!?!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurcze czekam i czekam a tu cisza...................................

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam,czekam,czekam

    OdpowiedzUsuń
  18. A., napisz tylko kiedy mniej więcej możemy się spodziewać finału, błagam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Houk! Czy dziaisj jest szansa na dalsza część?

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam nadzieję ,że dzisiaj już pojawi się tak długo oczekiwany i wytęskniony przez nas czytelników i fanów finał tego jakże cudownego opowiadanka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. No kiedy ten final? Zwariuje od tego czekania!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, A., ile Ty masz niecierpliwych fanów :) Zazdroszcze :) I ja też czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czekam na cedek:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czekam . Dodaj to w koncu ok

    OdpowiedzUsuń