Domcia
Ta część jest zdecydowanie krótsza od pozostałych, dlatego że dużo niej emocji i w ogóle. :D Wiecie co za dużo to niezdrowo.
- Ja… przyszedłem… - Dębski zrobił kolejne dwa kroki w kierunku Przybysz. – Przepraszam, Agata.
W
świetle lamp korytarzowych mecenas zobaczyła jak łzy spływają po
policzkach Dębskiego. Wstrzymała oddech, jeszcze nigdy nie widziała
płaczącego faceta. Bez wahania podeszła do niego i zarzuciła mu ręce na
szyję. Przybysz też zaczęły spływać łzy. Jak mogłam potraktować w
ten sposób tak wspaniałego faceta. I to dwukrotnie. A on pomimo tego i
tak przyszedł do mnie, w dodatku przepraszając. Nagle w Agacie coś pękło i przez łzy, drżącym głosem szepnęła.
- Marek,
to ja przepraszam. Zachowałam się okropnie. Zraniłam cię, a ty i tak do
mnie przyszedłeś. Marek przycisnął ją mocniej do siebie, składając
delikatny pocałunek na jej szyi. Przez ciało Agaty przeszedł przyjemny
dreszcz. Po chwili oderwali się od siebie i Agata pokazała Markowi, żeby
wszedł do jej mieszkania. Poszła do kuchni i zrobiła mu gorącą herbatę.
-
Długo siedziałeś pod drzwiami? Wybacz, spałam i nie słyszałam jak
dzwoniłeś. – spytała siadając obok i podając mu kubek z gorącym napojem.
-
Z 4 godziny. – Marek uśmiechnął się, biorąc od Przybysz kubek. Agata
obserwował go , widać było po nim, że coś go gryzie. Patrzył w ciecz
znajdującą się w kubku, po czym odstawił go na stolik i spojrzał na
koleżankę.
-
Agata, chcę żebyś wiedziała, że nigdy cię nie skrzywdzę. Raz zrobiłem
największą głupotę i obiecuje, że nigdy się to nie powtórzy. Jeżeli
potrzebujesz czasu ja to zrozumiem, ale chcę, żebyś też wiedziała co ja
czuję. Codziennie rano wstaję z radością, wiedząc, że będę mógł cię
zobaczyć, porozmawiać. Jednak od pewnego czasu, a dokładniej od naszego
drugiego pocałunku sama rozmowa z tobą mi nie wystarcza. Chciałbym móc
cię przytulać o każdej porze dnia i nocy, być przy tobie o każdej porze
dnia i nocy, chronić cię i pomagać ci rozwiązywać każdy problem jaki
stanie tobie na drodze. Wiem, że będzie to możliwe jedynie wówczas, gdy
zaufasz mi w 100%. Dlatego jeżeli jest gdzieś dla nas jakaś szansa, to
będę czekał, tak długo jak to będzie konieczne, bo wiem… - w tym
momencie przerwał biorąc głęboki wdech, widząc łzy na twarzy Agaty –
wiem, że chcę spędzić z tobą resztę mojego życia, tylko z tobą. Z nikim
innym.
Przybysz
położyła dłoń na policzku Marka, spojrzała mu głęboko w oczy. Zaczęła
pomału przysuwać się w jego stronę. Przesunęła rękę delikatnie z jego
twarzy na jego tors i po chwili obydwoje zatracili się w namiętnym
pocałunku. Dębski położył jedną rękę na plecach Agaty, następnie
przysunął ją na szyję wspólniczki i delikatnie napierając swoim ciałem
położył ją na kanapie. Ich pocałunki stawały się coraz to bardziej
zachłanne i namiętne. Wiedział, że serce, które w tym momencie biło jak
szalone w całości należy do kobiety, która tak niespodziewania
zagościła w jego życiu.
Angie
JA CHCĘ WIĘCEJ !!!!
OdpowiedzUsuńPo co ty się w tej pracy męczysz , ty pisz !! hahha nie no żartuje :D opo boskie <3
Kiedy będzie finał od Ewy????? Co do opo:świetne ja chcę więcej<3:-)
OdpowiedzUsuńDawaj mi cedeka a szybko <3
OdpowiedzUsuńJa też żądam prędko 8 części :D
OdpowiedzUsuńPęknie! <3
pięknie*
UsuńKiedy kolna część? Opo cudne:-)
OdpowiedzUsuńProszę cię napisz kolejną część!!!! ;-)
OdpowiedzUsuńNapisz kolejną część !!!!
OdpowiedzUsuń