poniedziałek, 6 maja 2013

Dziewiąte cz. V

Wsiadła do samochodu Macka, przez większość drogi do Bydgoszczy milczeli.
- Czemu nic nie mowisz ? - Agata spojrzała sie na niego
- nasz wspolny weekend, nie był wspólny, ty spędziłaś go z Dębskim, mimo że go nienawidzisz, a świetnie sie bawiliscie, powiesz mi o co tu chodzi ? Bo chyba czegos nie rozumiem - skupiony był na drodze, chociaz chcial poslac jej surowe spojrzenie.
- Nadal za nim nieprzepadam - gryzła warge - nie ma tutaj niczego do rozumienia
- Mam nadzieje, że ostatni dzien spedzimy razem a nie znow osobno - powiedzial złosliwie, reszta drogi znow milczeli. Ostatni dzien w Bydgoszczy spędzili spacerując po Bydgoskich uliczkach.
***
Zbierała się do wyjścia, rozbrzmiał dzwonek do drzwi.
- Porywam Cię na śniadanie - mowił stojacy Maciek w drzwiach
- Biore telefon i możemy iść - wrocila sie po telefon, po czym wyszli - zawieź najpierw mnie do kancelarii, wpadne na chwile i możemy isc na śniadanie - zawiozl ja do kancelarii, Agata weszła na gore zostawila Bartkowi namiary i zeszła na dół, pod kancelarie przyjechał Marek, Agata wsiadła do samochodu, nagle rozbrzmiał jej telefon, Maciek zabral jej telefon i wyłączył go.
- Co ty robisz ? - mowila zdenerwowana - był to telefon od klienta..
- a nie od Dębskiego - rzucil surowe spojrzenie
- po co ma dzwonic skoro wysiada z samochodu tam - wskazała mu samochod Dębskiego
- a to przepraszam - oddal jej telefon - troche za nerwowo sie zachowalem
- troche - wysiadla z samochodu - daruj sobie, odechcialo mi sie sniadania, cześć - trzasneła drzwiami samochodu, i szla w kierunku kancelari, Maciek wysiadł z samochodu.
- Agata!! Przepraszam - krzyknął, ona szła w milczeniu, Dębski dogonił ją, co niespodobało sie Mackowi.
- Widzę , kłótnia w idealnym związku - ściągnął okulary , po czym sie usmiechnął, Agata zerknela na niego i sie usmiechnęła, weszli na gore
- Bartek, zamow porcje śniadaniową - odwiesila kurtke na wieszak
- Dwie porcje - dodał stojący za nią Dębski. Po kilkunastu minutach dostarczyli zamowienie, Marek odebrał i zapłacił. Wszedł do gabinetu Agaty - tym razem ja stawiam.
- Dzięki - uśmiechnęła sie, Dębski wyszedł zrobic dwie kawy i wrocil po chwili - mogles Bartka poprosic
- Przygotowywuje sie do sprawy nie bede go rozpraszal - wziął lyka kawy - więc co sie stalo ?
- ale o co chodzi ? - zapytala zdezorientowana
- no o kłótnie w idealnym związku - aa o to, wiesz o pierdoły.. - przerwała - zbyt bardzo jestem kontrolowana przez Maćka
- w koncu Cie kocha - mowil
- ale ta zazdrosc, to lekka przesada - napila sie kawy - mam wrazenie ze on mi nie ufa, ale zmieńmy teraz na twoj idealny zwiazek ?
- Maria wraca pózną nocą, praktycznie sie nie widujemy..- usmiechnal sie
- ty sie z Tego cieszysz ?
- moze trochę, bo Maria rowniez mnie kontroluje - zaczeli się śmiać
***
Za oknem zapadała noc , Agata zbierała sie do wyjscia, Marek ubrany wyszedl z gabinetu. Zeszli na dol, Agata stała pod budynkiem kancelarii.
- Nie wracasz do domu ? - stał oparty o dach samochodu
- Czekam na taksowke - rzucila mu serdeczny uśmiech
- Wsiadaj, podrzuce Cię - mowil Dębski
- Poczekam
- No wsiadaj - usmiechnal sie Agata, wsiadla do samochodu i odwołała taksowke. Marek podwiozl ja pod kamienice
- Dzięki - uśmiechnęła sie i zamknęła drzwi, Marek odjechał a Agata weszła do mieszkania.
- Nadal za nim nie przepadasz, a pozwalasz zeby odwozil Cie do domu - mowil zdenerwowany Maciek - może masz z nim romans ?
- Maciek, Maciek.. Maciek - mowila spokojnie - nie wiem co Cie ostatnio ugryzło ale przesadzasz. Marek ma Marię, zresztą nie w głowie mi romansy mam Ciebie.
- Czyli gdyby byl sam polecialabys do niego - mowil coraz bardziej zdenerwowany
- Wiesz co Maciek, wroc jak dotrze do Ciebie ze kocham Ciebie, i opanujesz swoja zazdrosc, a teraz wyjdz !! - mowila zdenerwowana, Maciek wyszedl trzaskajac drzwiami.
Zrobilam takiego zazdrosnego Macka nie wiem jak to wyszlo :)
Okreslilabym swoje opowiadanie jako jedne z gorszych .. -.-
Paulina

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Moze nastepna czesc bedzie bardziej ogarnięta :-) Planuje troche tych czesci tego zrobic :)

      Paula

      Usuń
  2. ja dla mniej jest ok :P :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy następna część??? ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinna byc o 2-3 w nocy , kolejna część o 13 bądź wcześniej :)

      Usuń