niedziela, 19 maja 2013

Opowiadanie Duśki cz.4

Od Duśki ;)) W takim momencie kończyc xD No wiesz co, bo normalnie focha puszcze xD Miłego czytanka ;))

Domcia

                Minęło już kilka miesięcy od rozprawy, Marek ciągle miał przed oczami ten sen… „Może to sen proroczy, albo chociaż znak z góry, że trzeba się wziąć w garść i w końcu JĄ zdobyć…”, po głowie chodziła mu niezliczona ilość pytań.
            Z Agatą było coraz gorzej. Od momentu, kiedy wygrali sprawę z dnia na dzień wpadała w coraz większą depresję, nikt nie wiedział co jest tego przyczyną. Z nikim nie rozmawiała, była zamknięta w sobie, nawet Dorota, która była jej przyjaciółką nie umiała wyciągnąć od Przybysz co się dzieje.
- Agata! Co się z Tobą dzieje? Od miesięcy się nie odzywasz, z tygodnia na tydzień nikniesz w oczach. Dziewczyno… powiedz, co się stało. Jestem Twoją przyjaciółką i się o Ciebie martwię… - Gawron zdawała sobie sprawę, że i tak nic nie wyciągnie od Agaty.
- Nie martw się – mówiła ostatkami sił – wszystko jest ze mną ok. Przepraszam Cię, ale muszę już iść. Cześśśś…- nie zdążyła dokończyć, padła na podłogę. Dorota zsiniała, natychmiast zawołała Dębskiego.
- Mare!!!! MAREK!!!!
- Tak, jestem. Coś się stało… matko, Agata!!! – podbiegło do niej, ukląkł na kolana, a po policzku popłynęła mu łza.
- Marek, płacz tu nic nie pomoże. Zadzwoń szybko po pogotowie!!!
Karetka zjawiła się po 10 minutach, zabrała Przybysz na sygnale do szpitala.
Dębski i Gawron poprosili Bartka, żeby odwołał im wszystkie spotkania i pojechali do szpitala… Siedzieli na szpitalnym korytarzu i czekali na jakieś wieści od lekarzy. Marek nie mógł wytrzymać już z nerwów, Dorota to zauważyła.
            - Coś się dzieje? – zapytała.
            - Martwię się o nią – głos mu drżał.
            - Marek, wszyscy się martwimy. Trzeba czekać na to, co powie lekarz. Przecież wszyscy od jakiegoś czasu zachodzimy w głowę, co się z nią dzieje… - starała się go pocieszyć, jednak też już nerwowo nie dawała rady.
            - Dorota. Ale ty mnie nie rozumiesz… nigdy nikomu tego nie mówiłem, ale już dłużej nie mogę milczeć – nabrał głęboki wdech i zaczął kontynuować – ja… ja ją kocham rozumiesz. Gdyby teraz się okazało, że od nas odeszła…
            - O czym ty w ogóle mówisz??? Jakie odeszła, na razie nic nie wiemy… Rozumiem, i to bardzo dobrze, kochasz ją… tylko jedno mnie zastanawia. Czemu dopiero teraz o tym mówisz.
            - Bo dopiero to do mnie dotarło. Pamiętasz, jak była sprawa o dyscyplinarkę Agaty?
            - Pamiętam… i co w związku z tym?
            - Dzień przed rozprawą śniło mi się, że wygraliśmy, ale Agata po wszystkim popadła w depresję. Wyznała mi wtedy, że boji się o nas i chce odejść z kancelarii, by nas nie narażać na kolejne kłopoty… W tym śnie powiedziała mi też, że mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie… Od tamtego dnia kiedy tylko patrzyłem na nią, miałem wrażenie, że to nie był zwyczajny sen. Zawsze4 na jej widok budziły się we mnie różne emocje, smutek, zmartwienie, troska i jeszcze jedna emocja – nie potrafiłem jej nazwać, po dzisiejszym zdarzeniu, wiem ze to była i jest miłość, miłość tak wielka, że już nie wiem, co mam ze sobą robić.
            - A powiedziałeś jej  to kiedyś?
            - W tym rzecz, że nie. Bałem się… - w tym momencie z sąsiednich drzwi wyszedł lekarz, oboje do niego podeszli i zaczęli wypytywać.
            - I co z nią panie doktorze. Co jej jest? – Spytała Dorota. Marek milczał, za bardzo był roztrzęsiony.
            - Pani Agata, najprawdopodobniej…

Duśka – inspiracja: Fala Zbrodni odc. 6

8 komentarzy:

  1. Końcówka była zamierzona... Trochę napięcia się przyda :P

    Duśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo się domyślic, ale i tak jestem zła xD

      Domcia

      Usuń
    2. Mam jednak nadzieję, że się podoba. ^^

      Usuń
    3. Domagamy sie następnej części teraz zaraz już !!!!

      Usuń
  2. Mega mega mega !! :)
    Konczysz w takim momencie ze na sama mysl przechodzi mnie mysl zeby jechac i cie udusic :D

    Paula

    OdpowiedzUsuń
  3. Ku**a mać, jak Ty możesz trzymać nas w takim napięciu?!?!?!

    OdpowiedzUsuń
  4. dawaj cedek!! :D bo zwariuje tu zaraz! ;d

    OdpowiedzUsuń