Wrócił do kancelarii i dał Bartkowi, telefon Agaty żeby jej przekazał. Sam udal sie do swojego gabinetu i przegladal swoj telefon w poszukiwaniu wiadomosci od Agaty, lecz nie znalazł. Siedział zdenerwowany w fotelu. Wieczorem Marek wychodzac z kancelarii minął sie w drzwiach z Agatą.
- Wciąż chcesz pogadać? - Agata złapała go za ręke, on ją delikatnie.wyrwał
- Przepraszam, ale najpierw musze porozmawiac z Marią - zbiegl po schodach do samochodu.
***
Siedział w mieszkaniu oczekujac Marii, nie wracała. Zadzwonil do niej.
- Musimy porozmawiac, o ktorej bedziesz? - mowil zdenerwowany
- Zostaje na kilka dni u rodzicow, nie moge rozmawiac. Pa Kocham Cię. - rozlaczyla sie , siedział w mieszkaniu i rozmyslal nad zwiazkiem z Maria. Wolał najpierw porozmawiac z Maria i z czystym sumieniem przeprosic Agatę, o to że nie dotrzymał obietnicy.
***
Do poki Maria nie przyjechała Marek, udawał że wszystko jest dobrze, obydwoje unikali siebie wzajemnie. Po tygodniu wrocila poźnym wieczorem Maria.
- Masz mi cos do powiedzenia?! Czy jak zwykle udasz ze nic nie wiesz? - Marek stał zdenerwowany, zlosc kipiala od niego.
- Nie wiem o co Ci chodzi - mowila zdezorientowana
- Usunełas wiadomosc od Agaty
- Usunełam, nie chciałam abys kolejną noc spedzil w kancelarii, w dodatku z Agatą..
- To nie jest powod do tego abys usuwala mi wiadomosci - zdenerwowany zaczal sie ubierac
- Jest, bo przynajmniej byles w domu z narzeczona a nie kochanką.. - wybuchla gniewem
-Ona potrzebowała mnie..
- Ja tez Cie potrzebuje, za niecale trzy tygodnie bierzemy slub, a ty wiecej czasu spedzasz z Agatą niz ze mną z narzeczona..
- Ona nie kontroluje i nie ustawia mi zycia tak jak ty.. - wsciekly podszedl po niej - i wiesz co Ci powiem pocałowałem ją i czuje sie z tym swietnie - Maria strzelila mu siarczastego policzka
- To moze lec juz do twojej mecenas Przybysz - wskazala drzwi
- żebys wiedziała ze pojde - wzial torbe
- Pamietaj jeżeli wyjdziesz, to koniec z nami.. - mowila powaznie
- Wiec to koniec - wyszedl trzaskajac drzwiami.
***
Pojechał do kancelarii zadzwonil do Agaty.
- Halo, Agata moglabys przyjechac do kancelarii? Jednak potrzebuje rozmowy..
- No dobrze, bede za kilka minut, musze sie tylko przebrac - rozlaczyla sie. Siedzial i czekał na nia w kancelarii. Drzwii do jego gabinetu otworzyły sie, stanela w nich Agata.
- Więc, o czym chcesz pogadac?
- Na poczatku chcialbym Cie przeprosic - podszedl do niej blizej
- Przeprosic za co? - spojrzala w jego szkliste oczy, wygladal jakby mial sie rozplakac
- Za niedotrzymanie obietnicy, dopiero niedawno dowiedziałem sie ze wysłałas mi sms-a, zebym przyjechal... - przerwal - Maria usunela wiadomosc.. a chcialas pogadac..
- To nie bylo nic waznego - przelknela sline - Nie masz za co przepraszac..
- Mam,bo zawiodłem Cie chcialbym to jakoś wynagrodzic
- Jak? - spojrzała mu w oczy, on zblizyl swoje usta do jej, pocalował delikatnie i czule, Agata odwzajemniła jego pocałunek.
- Może byc takie wynagrodzenie?
Tym razem to Agata zaczela calowac, zaczeła rozpinac mu koszule, sciagnela mu ja. Po chwili wszystkie ich rzeczy byly na podlodze, a oni znalezli sie na kanapie.
***
Rankiem, lezeli wtuleni w siebie przykryci togą Marka i plaszczem Agaty. Uslyszeli.trzasniecie drzwiami i stukot obcasow. Zaczeli w pospiechu sie ubierac. Do gabinetu Marka weszla Dorota, Marek dopinał koszulkę, Agata ubierała katane.
- Przeszkadzam? - zdezorientowana Dorota stala w drzwiach
- Nie czemu tak uwazasz ? - pytal Marek
- Ty zapinasz koszule, a ty ubierasz katane..zreszta nie wazne - usmiechnela sie
- Marek spedzil noc w kancelarii i go obudzilam, a mi zrobilo sie zmino, weszlam do niego zeby go obudzic i wlasnie wychodzilam do swojego gabinetu - starala sie jakos wybrnac
- No własnie, nie wiem Dorota ty masz same zbreźne myśli - zasmial sie.
Zakoncze w takim momencie bo juz mo reka dretwieje :)
Paulina
^^ jeju, chyba każdy fan MarGaty o czymś takim (lub podobnym) marzy... mówię oczywiście o tej ostatniej scenie ;)
OdpowiedzUsuńNo super;D pisz daaaaaaaalej i dluuuuuzej chce wieeeecej! XD
OdpowiedzUsuńi to mi sie podoba jak najbardziej! :D
OdpowiedzUsuńDalej dalej dalej . Proooosze . This is beutiful !
OdpowiedzUsuńKiedy kolejna część ^^ bo nie można się już doczekać. <3
OdpowiedzUsuńzgadzam się z komentarzami, kiedy zostanie wrzucona kolejna część, nie mogę się doczekać dalszego ciągu... :)
OdpowiedzUsuń