Odkąd wszystko wróciło do normy, Marek z Agatą spędzają razem coraz więcej czasu. Jednak nadal oficjalnie nie są razem i każdy z nich zastanawia się czy tak powinno być. Dorota z Wojtkiem, którzy dowiedzieli się od Mai o adwokatach byli zaskoczeni, ale też zadowoleni z tego co się stało. Nastolatka przed wyjazdem – miała zostac do końca weekendu – chciała wyciągnąc z Agaty co z Markiem, czemu Gawron była przeciwna.
-Jeśli się kochają, to wszystko przyjdzie w swoim czasie. –
mówiła.
-Mam nadzieję… - odpowiadała.
***
Było słoneczne, czwartkowe popołudnie. Agata siedziała w kancelarii. Przed chwilą skończyła spotkanie z klientem. Nagle do gabinetu wszedł Marek.
Było słoneczne, czwartkowe popołudnie. Agata siedziała w kancelarii. Przed chwilą skończyła spotkanie z klientem. Nagle do gabinetu wszedł Marek.
-Idziemy na obiad? – zapytał.
-Tak. – odparła z uśmiechem. – Musimy poważnie porozmawiac.
-Już się boję…
***
Szli ulicą, wracali z restauracji. Nagle Marek zrobił coś czego nie robił jeszcze nigdy – chwycił Agatę za rękę, a potem delikatnie wplótł swoje palce między jej. Następnie przyciągnął ją do siebie – tak, że stykali się czołami – i spojrzał jej w oczy.
Szli ulicą, wracali z restauracji. Nagle Marek zrobił coś czego nie robił jeszcze nigdy – chwycił Agatę za rękę, a potem delikatnie wplótł swoje palce między jej. Następnie przyciągnął ją do siebie – tak, że stykali się czołami – i spojrzał jej w oczy.
-No, więc o co chodzi? – zapytał.
-Musimy porozmawiac… - spuściła głowę. – musimy porozmawiac
o nas… - wyszeptała.
Ukradkiem na niego popatrzyła. Miał smutną minę i w jego
oczach widac było łzy, choc je powstrzymywał.
-Więc o co chodzi? – głos mu zadrżał.
-O nasz związek… - powiedziała. – oficjalny.
Odetchnął z ulgą, na jego twarz w jednym momencie powrócił uśmiech.
Pocałował ją delikatnie.
-Też chciałem cię o to zapytac. – wyszeptał.
Uśmiechnęła się.
-Więc jak? – zapytała.
-Powiemy im. – odparł i znowu chwycił ją za rękę.
Ruszyli ulicą rozświetloną przez światła, cały czas
rozmawiając.
***
Wszyscy siedzieli w kancelarii – wszyscy oprócz Marka. Bartek, który nie wiedział co to za spotkanie, został poinformowany przez Maję. Dorota z Wojtkiem oraz nastolatka czekali na rozwój wydarzeń. Nagle drzwi otworzyły się i wszedł nimi Marek. W ręku trzymał wino. Spojrzeli na niego zdziwieni, Agata posłała mu uśmiech. Wzięła kieliszki z szafki, a Marek otworzył wino. Jak tylko podeszła, chwycił ją za rękę.
Wszyscy siedzieli w kancelarii – wszyscy oprócz Marka. Bartek, który nie wiedział co to za spotkanie, został poinformowany przez Maję. Dorota z Wojtkiem oraz nastolatka czekali na rozwój wydarzeń. Nagle drzwi otworzyły się i wszedł nimi Marek. W ręku trzymał wino. Spojrzeli na niego zdziwieni, Agata posłała mu uśmiech. Wzięła kieliszki z szafki, a Marek otworzył wino. Jak tylko podeszła, chwycił ją za rękę.
-Żeby nie był żadnych niedociągnięc. – zaczął. – Jesteśmy z
Agatą oficjalnie razem. – rozległy się krzyki, a potem gratulacje.
Cały wieczór minął im w radosnej atmosferze.
***
Gdy weszli do mieszkania Marka, było już dobrze po północy. Agata usiadła na kanapie, a Marek wszedł do kuchni. Po chwili stał już w salonie z kolejnymi kieliszkami wina. Uśmiechnęła się do niego.
Gdy weszli do mieszkania Marka, było już dobrze po północy. Agata usiadła na kanapie, a Marek wszedł do kuchni. Po chwili stał już w salonie z kolejnymi kieliszkami wina. Uśmiechnęła się do niego.
-Nie, nie, nie. – powiedziała patrząc na kieliszki. – Za dużo
już wypiłam.
Usiadł obok niej i odłożył kieliszki. Chwycił ją za rękę i
przyciągnął do siebie. Następnie złożył na jej ustach namiętny, ale delikatny
pocałunek. Przysunęła się bliżej i już po chwili czuła jego ręce, ściągające
jej bluzkę. Nie pozostała mu dłużna i niedługo potem wszystkie ich rzeczy
leżały na podłodze.
-Czyli już zawsze wszystko będzie dobrze? – zapytała, przerywając
pocałunek.
Opuszkiem palca przejechał jej po twarzy, po czym chwycił
kosmyk jej włosów i odgarnął go na bok.
-Tak. – odpowiedział. – Już zawsze wszystko będzie dobrze. –
i znowu ją pocałował.
***
Już rok są parą. Marek oświadczył się Agacie, ale nie spieszą się ze ślubem. Wiedzą, że chcą być razem i wiedzą, że będą. Kochają się, a to chyba najważniejsze. Wszyscy ich znajomi są szczęśliwi z takiego obrotu wydarzeń, którego nikt się nie spodziewał.
I gdy tak na nich spojrzec, można by powiedziec, że los płata nam figle. Łączy różnych ludzi z różnymi charakterami, w taki sposób, że nie mogą bez siebie życ.
KONIEC
***
Już rok są parą. Marek oświadczył się Agacie, ale nie spieszą się ze ślubem. Wiedzą, że chcą być razem i wiedzą, że będą. Kochają się, a to chyba najważniejsze. Wszyscy ich znajomi są szczęśliwi z takiego obrotu wydarzeń, którego nikt się nie spodziewał.
I gdy tak na nich spojrzec, można by powiedziec, że los płata nam figle. Łączy różnych ludzi z różnymi charakterami, w taki sposób, że nie mogą bez siebie życ.
KONIEC
Domcia
PS. Nie wiem czy moja NIESPODZIANKA wypali, ale postaram się napisac ;)) Od razu informuję, że to nie będzie żadne opo do finałowego odcinka (ale mam zamiar takie napisac albo i nie) Jeśli naprawdę chcecie wiedziec, to piszcie, ale szczerze powiedziawszy wolę wam zrobic PREZENT, bo jak on nie wypali, a będziecie wiedziec co to miało byc, to się zawiedziecie... ;))
Super opowiadanie;)) czy dzisiaj możemy liczyć na ta niespodzianke??
OdpowiedzUsuńNajwcześniej pod wieczór, o ile w ogóle się pojawi ;))
UsuńDomcia
A może będzie to kontynuacja jednego ze starych opowiadań??
UsuńBardzo fajne ;) Ostatnio obejrzałam sobie na tvnplayer siódmy odcinek 1 sezonu, w oczekiwaniu na nowy odcinek. jest to zdecydowanie moj ulubiony odcinek z tego sezonu. Agatka jest tam taka radosna ;D może napisałybyście opowiadanie dalszego ciągu relacji margaty po tym odcinku? no bo Wolny chyba z trzy razy mówiła Agacie że mu na nim zależy. Ale się rozpisałam. Pozdrawiam i dużo weny życzę! :)
OdpowiedzUsuńBędzie ta niespodzianka?? Proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo niespodzianka jednak nie wypaliła?
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie za bardzo ;/ Może się pojawi, ale nie wiem kiedy ;/ Muszę weny twórczej dostac ;))
OdpowiedzUsuńDomcia
No trudno. Nadal czekam.
UsuńDo inspiracji wykorzystaj to:
http://www.youtube.com/watch?v=GzEkdjiKZDw
Stare ale jare ;)
Kiedy pojawia się jakieś opowiadania fanów
OdpowiedzUsuńWłaściwie to już wstawiłam ;))
UsuńDomcia